Ostatnie ulewy przyczyniły się do tego, że w niektórych miejscach w Tatrach może być niebezpiecznie i dojść do wypadków. Takich, jaki miał miejsce dzisiaj na Szpiglasowej Przełęczy, gdzie turysta spadł w przepaść. Nie przeżył upadku.
PTTK 4 września zamyka schronisko na Polanie Kondratowej. Już teraz nie można kupić miejsc na tak zwanej „glebie”. Potem jednak przez dwa lata, nie otrzymamy tu niczego, ani podłogi, ani łóżka. Co się stało?
Na początku września rozpocznie się kolejny etap remontu na trasie do Zakopanego. Wobec czego zostanie wstrzymany ruch pociągów na niej.
Dwójka mężczyzn postanowiła przespać się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Miała być oszczędność, a koszt noclegu wyniósł tyle, co w dobrej jakości hotelu. Z pewnością jednak ta wyprawa pozostanie dla tych turystów niezapomniana.
Cztery lata temu na Giewoncie podczas burzy zginęło 5 osób, rannych zostało 157. To miało być miłe popołudnie dla tych osób. Zamieniło się w tragedię. Wydarzenie obrazuje, jak zmienna potrafi być sytuacja w górach i jak potrafią być one nieobliczalne, a przede wszystkim to, że nie należy bagatelizować pierwszych oznak ewentualnego zagrożenia.
HZS wczoraj rano pomogła polskiemu himalaiście, który próbował zdobyć Ostry Szczyt w Tatrach. Doznał on urazu kostki podczas upadku.
Od poniedziałku w Tatrach turyści będą musieli zmierzyć się z kolejnymi utrudnieniami na szlakach. Na szczęście będą one krótkotrwałe. Jak podaje TPN, jeśli pogoda będzie sprzyjać to prawdopodobnie potrwają one tylko do 2 dni.
Pogoda podczas tegorocznego, długiego weekendu sierpniowego w górach dopisała. Turystów na szlakach nie brakowało. Tłumy nikogo nie zrażały. O to podsumowanie ostatnich dni w górach.
Tatrzańskie Musealia to najważniejsze święto Muzeum Tatrzańskiego. Obchodzone jest rokrocznie, bardzo uroczyście. W tym roku przypadły w weekend 12-13 sierpnia.
Frekwencja na tegorocznej imprezie zwanej Tatrzańskimi Musealiami dopisała. Rozrywki kulturalnej też nie brakowało. Nic dziwnego, w końcu to najważniejsze święto Tatr i Zakopanego. Świętowanie rozpoczęło się w sobotę rano i trwało do niedzielnego wieczora. Atrakcji przygotowano co niemiara, zarówno tych kulinarnych, jak i związanych ze sztuką. Muzeum Tatrzańskie zadbało nawet o najmniejsze szczegóły.
W sobotę oprócz wspólnego śniadania i warsztatów kulinarnych w Gmachu Głównym Muzeum Tatrzańskiego można było m.in. przypomnieć sobie twórczość Witkacego, pospacerować podziwiając sztukę miasta oraz poznać techniki koronkarskie. Ponadto w różnych filiach Goście mogli:
Nie zabrakło też atrakcji dla dzieci. Te, które wraz z rodzicami udały się do Muzeum Kornela Makuszyńskiego, nie tylko słuchały czytanych im bajek, ale też tworzyły do nich własne ilustracje. Ponadto w innych placówkach m.in. formowały sielskie ogrody z kwiatów z bibuły oraz uczyły się przestrzennego suszenia kwiatów.
Oczywiście nie mogło się obyć bez prelekcji na temat działalności TOPR.
Niedziela podczas Musealiów Tatrzańskich obfitowała w bogactwo regionalnych smaków. Można było zjeść zarówno śniadanie u Korkoszów, jak i wziąć udział w warsztatach kulinarnych w gorczańskiej kuchni. Goście poznali również dworskie maniery oraz uczestniczyli w wełnianej biesiadzie. Nie lada atrakcją była możliwość podziwiania przędzenia wełny na kołowrotku. Dużym powodzeniem zarówno wśród małych, jak i dużych uczestników imprezy cieszyło się również malowanie obrazów na lnianym płótnie.
Udar cieplny to dość częsta dolegliwość, która spotyka nas latem w górach. Brak odpowiedniej ochrony głowy oraz prawidłowego nawodnienia sprawia, że dochodzi do porażenia słonecznego. Przypominamy zatem, jak się go ustrzec i w jaki sposób udzielić pierwszej pomocy, gdy już do niego dojdzie.