Od 1 marca wzrosła opłata za wejście na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego. Można powiedzieć, że jest ona symboliczna. Wynosi bowiem złotówkę.
29 lutego pechowy okazał się dla Polaka, który odpoczywał na Priehybie w Tatrach Niżnych. Snowboardzista nagle stracił przytomność. Zanikły też jego funkcje życiowe. Pomimo podjęcia natychmiastowej reanimacji nie udało się ich przywrócić.
Oddany do użytku niespełna trzy miesiące temu peron w Zakopanem zapadł się. Film przedstawiający zapadlisko opublikował Tygodnik Podhalański.
Leśniczy z Tatrzańskiego Parku Narodowego w ostatnich dniach poinformował, że widział ślady bobra, który zamieszkał w Morskim Oku. To świadczy o tym, że zwierzę znowu się uaktywniło i tym samym przetrwało zimę.
Od 1 marca w Tatrzańskim Parku Narodowym obowiązuje zakaz poruszania się po zmierzchu. Będzie on trwał do 30 listopada. Za jego złamanie grożą surowe kary. Dodatkowo od zmierzchu do godziny 8.00 zamknięty będzie szlak turystyczny z Polany Chochołowskiej na Grzesia i dalej przez Długi Upłaz na Rakoń.
To jedna z największych atrakcji Tatr. Nie ma chyba turysty, który nie ma zdjęcia przy krzyżu na Giewoncie. Ten metalowy okaz wiary stoi w tym miejscu już od ponad 120 lat. Czasem znika, czasem staje się niebezpieczny. Jakie tajemnice skrywa?
Ratownicy TOPR apelują, aby powstrzymać się od wycieczek w Tatry, szczególnie po południu, powyżej 1600 m n.p.m. W tej partii gór panują w ostatnich dniach bowiem nietypowe warunki lawinowe. Wszystko przez pogodę, która dość szybko tchnęła w góry powiew wiosny.
Jedną z atrakcji Krupówek w ostatnim czasie była możliwość zrobienia sobie zdjęcia z sową płomykówką. Atrakcja dość wątpliwa, szczególnie dla ptaka. Mimo to byli turyści, którzy z niej korzystali. Z końcem lutego jednak się ona zakończyła. Do akcji wkroczyły służby KAS i przejęły dręczone zwierzę. Sprawa trafiła do Prokuratury, a zmęczony ptak z powyrywanymi piórami do lekarza weterynarii.
Pogoda w Tatrach nie rozpieszcza. Zdecydowanie też w ostatni weekend nie sprzyjała ani górskim trekkingom, ani uprawianiu sportów zimowych. W Tatrach panuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. TPN wielokrotnie informowało, że warunki w tym terenie są trudne. Przekonało się o tym w sobotę m.in. dwóch skiturowców. Jeden z ich spadł z lawiną w okolicy Szpiglasowej Przełęczy. Na szczęście skończyło się tylko na urazach.
Wprawdzie na uprawianie sportów narciarskich to ostatni już dzwonek, ale warto jeszcze posłuchać o ich historii. Historię narciarstwa przybliży nam w Muzeum Tatrzańskim Wojciech Szatkowski.