Odzież sportowa to bardzo istotny element wyposażenia każdego biegacza. Biegi w górach są bardzo intensywne, dlatego strój do nich przeznaczony musi być przewiewny, dobrze odprowadzać wilgoć, nie wchłaniając jej i przede wszystkim być lekki. W czym zatem biegać w górach?
Dawniej do biegania wystarczył bawełniany T-shirt, krótkie spodenki, trampki lub adidasy. Nie można też było zapominać o białych skarpetkach sięgających za kostkę, z czerwonymi lub zielonymi dwoma lamówkami. Na nadgarstki i głowę zakładało się opaski frotte, które wchłaniały pot. W sezonie jesienno – zimowym biegano w górach, w ortalionowych dresach, w najmodniejszych wówczas kolorach: żarówiastych. Jedyny ich plus był taki, że biegacz był widoczny z daleka. Cóż, dobrze, że te czasy minęły, bowiem biegi górskie w takim stroju nie dawały sportowcom takiej przyjemności jak dziś. Znacząco też obniżały wyniki. Niewygodne ubranie, w którym się nadmiernie pociło, i które przylegało mokre do ciała, nie tylko uwierało, ale też dekoncentrowało zawodników, przez co trudniej im było stanąć na podium.
W czym obecnie biega się w górach? Jaki strój jest zalecany do biegów górskich? Przede wszystkim lekki i ergonomiczny, dostosowany zarówno do warunków panujących w terenie, jak i do jego zastosowania i potrzeb sportowca. Odzież sportowa musi być wygodna, dlatego najlepiej, gdyby była bezszwowa. W ten sposób wyeliminuje się wszelkiego rodzaju ewentualne uwierania, czy otarcia podczas biegu. Dobrej jakości materiał nie uczula i nie powoduje podrażnień.
Odpowiednio dobrany strój sportowy powinien być przewiewny i mówiąc potocznie- oddychać. Dawniej z tego powodu najczęściej wybierano bawełnę. Dziś zarówno koszulki, jak i spodenki do biegania w górach, najczęściej uszyte są z poliestru. To najpopularniejsza i najpowszechniejsza tkanina wśród współczesnej, sportowej odzieży. Idealnie odprowadza wilgoć, tym samym nie absorbując jej, jest trwała, dzięki czemu nie niszczy się zbyt szybko, gdy strój z niego wykonany jest prany po każdym, codziennym treningu. Warto podkreślić, że poliester jest tkaniną plamoodporną, co jest dodatkową zaletą dla sportowców lubiących biegać w górach, w białych ubraniach. Po praniu nie widać ani plam z potu, ani z ewentualnego błota.
Kolejnym, dość lubianym przez biegaczy materiałem, z którego uszyto ich zestaw odzieży do biegania, jest od lat doceniana bawełna. Niestety, jej minusem jest pochłanianie wilgoci, przez co, przy intensywnej potliwości przylega do ciała. Dlatego odzież z niej uszyta zalecana jest do podstawowych treningów, a nie na długodystansowe maratony.
Podczas zimowych biegów górskich sprawdzi się strój sportowy z polipropylenu, który zapewni optymalne utrzymywanie ciepła, przy minimalnej ilości ubranej odzieży.
Sportowcy często mówią, że latem można biegać we wszystkim, wystarczy dobre obuwie, bawełniana koszulka i szorty. Z pewnością mają rację, dla chcącego nic trudnego, a każda wymówka jest dobra, aby opuścić trening. Choćby ta, że „nie mamy się w co ubrać”. Trzeba jednak podkreślić, że odpowiedni strój sportowy do biegania latem, nie tylko uprzyjemni tą czynność, ale przede wszystkim wspomoże osiąganie lepszych wyników. Mokra koszulka od potu, przegrzane stopy, ocierające obuwie, mokre spodenki przylegające do ciała, z pewnością będą utrudniać pokonywanie kolejnych kilometrów podczas górskiego biegu.
Co więc założyć na czas przebieżki? Zarówno koszulki, jak i spodenki powinny być dopasowane do ciała. Dzięki temu zwiększą komfort ruchu. Idealny materiał dla nich, to wspomniany już poliester, który idealnie odprowadza wodę, nie wchłaniając jej. W chłodniejsze dni, a także w wysokich partiach gór, sprawdzą się także kurtki biegowe.
Jednym z najważniejszych elementów stroju do biegania górskiego są odpowiednie buty. Trzeba bowiem brać pod uwagę fakt, że tereny górskie znacznie różnią się od asfaltu w mieście. Wobec tego buty do biegania górskiego powinny być stabilne, z podeszwą antypoślizgową i przewiewną membraną.
Pierwsza podstawowa zasada ubioru do biegania zimą brzmi, nie zakładamy grubych kurtek. Niestety, tak jak w przypadku profesjonalistów, to zjawisko nie istnieje, tak u amatorów bywa z tym różnie. Należy pamiętać, że podczas biegu górskiego ciało szybko się rozgrzewa, a puchowa kurtka może spowodować przegrzanie.
Co zatem założyć zimą na górski jogging? Z pewnością przyda się bielizna termiczna, która będzie zapobiegać nadmiernej utracie ciepła z organizmu, także tego dodatkowo wyprodukowanego podczas biegu. Na to legginsy i bluza z polipropylenu – powinny wystarczyć, nawet jeśli za oknem termometr wskazuje -15 stopni Celsjusza. Osoby należące do tak zwanych zmarzlaków mogą pokusić się jeszcze o wiatrówkę. Warto pamiętać, że ubierając się na bieg górski zimą, należy zakładać warstwy odzieży partiami, tak, aby gdy ciało będzie przegrzane, można było je stopniowo zdejmować.
Dobrze jest też zwrócić uwagę na to, że zimą 90% ciepłoty ciała „ucieka” przez głowę, dlatego nawet podczas biegania należy mieć na sobie czapkę. Przydadzą się również szalik i rękawiczki, które będą zapobiegać odmrożeniom dłoni. Co ze stopami? Sprawdzą się na nich grube, wełniane skarpety, które sięgają za kostkę, jak również specjalne buty do biegania zimą . Różnią się one od wiosenno – letnich tym, że posiadają wodoodporną membranę oraz szerszy i głębszy bieżnik na podeszwie, zapobiegający utracie równowagi na śliskiej powierzchni.
