Główny Szlak Beskidzki to najdłuższy, oznakowany szlak górski w Polsce. Jego historia rozpoczęła się prawie 100 lat temu. Co roku pokonują go dziesiątki turystów. Nie każdy jednak przechodzi go w całości. Sprawdź, jak się przygotować do wędrówki, co zobaczyć na trasie, gdzie nocować i jak zdobyć odznaki PTTK. Poniższy tekst to kompendium wiedzy na temat trekkingu po GSB.
Historia Głównego Szlaku Beskidzkiego ma już prawie sto lat. Rozpoczęła się w 1929 roku, a jej inicjatorem był Kazimierz Sosnowski, dzisiejszy patron tej drogi. Na początku swego istnienia trasa przebiegała inaczej, kończyła się (bądź zaczynała, w zależności od kierunku drogi) w Czarnohorach. GSB to najdłuższy szlak górski w Polsce. Liczy 500 kilometrów długości, ponad 22 kilometry podejść i prawie drugie tyle zejść. Oznaczony jest kolorem czerwonym. Można pokonać go w dwojaki sposób, idąc ze wschodu na zachód lub odwrotnie. Przy pierwszej opcji trasa zaczyna się we wsi Wołosate w Bieszczadach, a kończy w Ustroniu, malowniczym mieście w Beskidzie Śląskim. Droga przecina Bieszczady, Beskid Niski, Beskid Sądecki, Gorce, Beskid Żywiecki oraz Beskid Śląski. Najwyższe szczyty Głównego Szlaku Beskidzkiego to Babia Góra zwana też Diablakiem (1725 m n.p.m.) położona w Beskidzie Żywieckim, Tarnica (1346 m n.p.m.), która jest najwyższym szczytem w Bieszczadach i Turbacz (1310 m n.p.m.) najwyższa góra w Gorcach. Wszystkie trzy, należą do Korony Gór Polskich. Zaraz za nimi jest kolejna duma KGP, czyli Radziejowa (1262 m n.p.m.) wznosząca się w paśmie Beskidu Sądeckiego.
Wędrowcy Główny Szlak Beskidzki doceniają za możliwość wyciszenia się i pooddychania świeżym powietrzem, nieskażonym nowoczesną cywilizacją. Jego przejście zajmuje od dwóch do trzech tygodni, w zależności od stopnia zaawansowania trekkingowego, wytrzymałości i kondycji. Droga bowiem nie należy do najłatwiejszych. Dni wędrówki pozwalają na oderwanie się od dnia codziennego, zgiełku miasta, chaosu korporacji. Pozwalają „zajrzeć” w głąb siebie i wsłuchać się we własne potrzeby. Wędrując Głównym Szlakiem Beskidzkim, piechurów otacza bowiem bogata flora i fauna.
Główny Szlak Beskidzki, choć szczyci się Babią Górą, Tarnicą i Turbaczem, jako najwyższymi górami na swej trasie, to oferuje równie piękne panoramy także z innych szczytów. Dech w piersiach zapierają widoki m.in. ze Smerka (1222 m n.p.m., Bieszczady), Halicza (1333 m n.p.m., Bieszczady), Połoniny Wetlińskiej (Bieszczady), Połoniny Caryńskiej (Bieszczady), Łysej Góry (641 m n.p.m., Beskid Niski), Cergowej (716 m n.p.m., Beskid Niski), Rotundy (771 m n.p.m., Beskid Niski), Koziego Żebra (847 m n.p.m., Beskid Niski), Przehyby (1173 m n.p.m., Beskid Sądecki), Jaworzyny Krynickiej (1114 m n.p.m., Beskid Sądecki) oraz Czantorii Wielkiej (995 m n.p.m., Beskid Śląski). Pejzaże warto podziwiać z samych szczytów (lub Połonin), jak również wież widokowych, które znajdują się na przykład na Radziejowej i Babiej Górze.
Będąc na Połoninie Wetlińskiej, nie można było przegapić okazji, aby wstąpić do słynnej Chatki Puchatka. To jedno z najstarszych schronisk. Panowały w nim również najbardziej surowe warunki. Wędrowcom to jednak nie przeszkadzało, atmosfera była tak wyjątkowa, że pomimo braku energii i innych udogodnień chętnie się tu zatrzymywali. Obecnie jednak chatka jest w przebudowie, przez co jest nieczynna.
Wędrując, warto zwrócić szczególną uwagę na otaczającą przyrodę. Niespodziewanie bowiem na swej drodze można spotkać zarówno wilka, jak i niedźwiedzia brunatnego lub żmiję zygzakowatą. Z pewnością nie zabraknie też okazji do zobaczenia orła, puchacza, jelenia, czy żbika.
Główny Szlak Beskidzki podąża nie tylko przez górskie szczyty, ale również przez miasta i wsie. Warto więc zwiedzić choć część z nich, a w szczególności Rabkę-Zdrój (Skansen Taboru Kolejowego, Fontanna ze Słoniami), Krynicę-Zdrój (cerkiew pw. śś. Kosmy i Damiana, pijalnia wód mineralnych, Dworzec Zdrojowy), Ustrzyki Dolne (Muzeum Przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego), Ustroń (kolej linowa na Czantorię, Leśny Park Niespodzianek), Krościenko nad Dunajcem (XIV wieczny Kościół Wszystkich Świętych, wystawa przyrodnicza w dyrekcji pienińskiego Parku Narodowego) i Komańczę (cerkwie, murale).
Główny Szlak Beskidzki nie należy do najłatwiejszych. Z pewnością kierowany jest on do wytrwałych i konsekwentnych wędrowców. Osobom, które będą go pierwszy raz pokonywały, zaleca się najpierw wędrówki po innych, mniej wymagających górskich trasach. Jeśli jednak zechcą przejść tą jako pierwszą, rekomendowane jest pokonywanie dystansu 20 kilometrów dziennie. Warto również zarezerwować sobie około 3 – 4 tygodni na przejście całego szlaku. Nie powinno się porównywać w tym zakresie do doświadczonych piechurów, którzy potrzebują na to około połowy tego czasu. Ponadto podjęcie wyzwania poza sezonem zimowym zwiększa szansę na ukończenie trekkingu i zdobycia odznaki PTTK.
Przed rozpoczęciem wyprawy oprócz zadbania o kondycję i odpowiedni ekwipunek należy także zaplanować noclegi. Na GSB można spać pod gołym niebem, czyli w śpiworze i namiocie lub schronisku. Dostępne są też bacówki i prywatne kwatery. Schroniska PTTK dają możliwość poznania innych wędrowców o tych samych pasjach, jak również otrzymania cennych wskazówek, na przykład dotyczących pogody, czy pokonywania danej część szlaku.
Najpopularniejsze miejsca noclegowe na Głównym Szlaku Beskidzkim: Schronisko Równica, schronisko PTTK na Przysłopie, schronisko PTTK na Hali Rysianka, schronisko PTTK na Hali Miziowej, schronisko PTTK na Markowych Szczawinach, schronisko PTTK na Hali Krupowej, Bacówka PTTK na Maciejowej, schronisko PTTK na Starych Wierchach, schronisko PTTK na Turbaczu, schronisko PTTK na Prehybie, schronisko na Hali Łabowskiej, Bacówka PTTK w Bartnem, pustelnia św. Jana, schronisko PTTK Komańcza, Połonina Wetlińska schronisko PTTK, hotel PTTK Ustrzyki Dolne.
Za przejście Głównego Szlaku Beskidzkiego PTTK postanowiło uhonorować wędrowców specjalną odznaką. Można ją zdobyć na dwa sposoby. Pierwszy to przejście całej trasy w czasie nie dłuższym niż 3 tygodnie. Drugi to pokonanie jej w odcinkach, nie bacząc na ograniczenia czasowe i ilość wędrówek. Zakończenie trekkingu po GSB w 21 dni umożliwia zdobycie odznaki diamentowej. Za przejście szlaku w dowolnym czasie i odcinkach otrzymuje się odznakę złotą. Pokonywanie drogi w odcinkach i zdobywanie kolejnych 200 punktów daje najpierw odznakę brązową, a następnie srebrną (co 200 pkt). Istotne jest, aby nie powtarzać tych samych odcinków szlaku.