Już za tydzień rozpoczniemy długi weekend majowy. W tym roku biorąc jeden dzień urlopu, mamy aż cztery dni wolnego. Warto zatem wybrać się na majowy trekking po polskich, górskich szlakach. O to pięć z nich, według nas, tych najpiękniejszych.
To jeden z najpiękniejszych szlaków turystycznych naszego kraju. Położony jest w województwie małopolskim, na Śląsku. Nie ma chyba pasjonata gór, który by go nie przeszedł. Jego długość wynosi prawie 164 kilometry. Oznaczony jest kolorem czerwonym. Szlak Orlich Gniazd swój początek ma w Krakowie, a kończy się w Częstochowie. Pomimo iż o pierwszej jego trasie rozmawiano już w 1927 roku, to ostateczny jej kształt ustalono dopiero w 1950 roku, choć trzeba też zaznaczyć, że w kolejnych latach była ona wielokrotnie modernizowana i ulepszana. Korekty te miały na celu uprzyjemnienie i upiększenie trasy, ukazanie jej największych walorów i uwypuklenie atrakcji regionu. Tych zaś na Szlaku Orlich Gniazd nie brakuje. Jedną z ciekawszych są zamki, na przykład XIV- wieczny Zamek Pieskowa Skała we wsi Sułoszowa, ruiny Zamku Ogrodzieniec z XIV wieku we wsi Podzamcze oraz Zamek w Bobolicach. W czasie marszu warto również zwrócić uwagę na otaczające szlak formy skalne oraz wszelkie dobrodziejstwa tutejszej flory. Mocnych wrażeń z pewnością dostarczy panorama tego terenu z punktu widokowego Pasmo Kołoczyka, a oddechu po wyczerpującej wędrówce- spokojny spacer po Rezerwacie Przyrody Parkowe.
Pieszy Szlak Zamków Piastowskich jest oznaczony kolorem zielonym. Jego długość liczy 146 kilometrów. Rozpoczyna się on w Zamku Grodno i kończy w Zamku Grodziec. Na całej trasie można spotkać aż czternaście obiektów zamkowych, w tym ruiny XVIII wiecznego Zamku Stary Książ, Zamek Książ oraz Pałac w Wojanowie. Podczas wizyty na Zamku Książ warto wejść do Palmiarni Wałbrzyskiej, w której rośnie wiele ciekawych, egzotycznych roślin. Są tam m.in. Kolozja Olbrzymia, Kalanchoe Tessa, Kordylina Australijska Red Star czy Kliwia Pomarańczowa. Inną opcją pokonania Szlaku Zamków Piastowskich jest poszukiwanie Krzyży i Kaplic Pokutnych.
Główny Szlak Świętokrzyski oznaczony został kolorem czerwonym. Ma 105 kilometrów długości, choć w wielu oficjalnych źródłach jest podana również odległość 93,2 km. Rozpoczyna się w Gołoszycach i kończy w Kuźniakach. Za jego przejście można otrzymać srebrną lub złotą odznakę. Główny Szlak Świętokrzyski nie jest szlakiem trudnym, jako że góry, w których się znajduje, uznawane są za najniższe w naszym kraju. Patronem szlaku jest Edmund Massalski, kielecki pedagog i wielki działacz na rzecz turystyki.
Pokonując Główny Szlak Świętokrzyski, nie należy się spieszyć, tylko skupić szczególną uwagę na atrakcjach, jakie on oferuje. Przede wszystkim trzeba zdobyć Łysicę, najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich, którego wysokość wynosi 614 m n.p.m. Nie można też pominąć spaceru po Jeleniowskim Parku Krajobrazowym oraz Świętokrzyskim Parku Narodowym. Pierwszy z nich należy do zbiorowisk jodłowo – bukowych, ponadto można spotkać w nim aż 28 gatunków roślin objętych ochroną. Warto też zwrócić uwagę na występujące tu gołoborza oraz obejrzeć stanowiska archeologiczne starożytnego hutnictwa i górnictwa.
Mały Szlak Beskidzki należy do szlaków czerwonych. Jego długość to 137 kilometrów. Rozpoczyna się w Straconce, Bielsko – Biała, a kończy w Luboniu Wielkim, Beskid Wyspowy. To idealne miejsce na majowy, kilkudniowy trekking. Dzięki otaczającym krajobrazom i bliskości natury można szybko i w łatwy sposób się wyciszyć, tym bardziej że nie ma tu tłumów turystów. Trekking tym szlakiem obejmuje wędrówkę trzema pasmami górskimi: pierwszy to Beskid Mały, kolejny to Beskid Makowski i na koniec Beskid Wyspowy. Najważniejsze atrakcje Małego Szlaku Beskidzkiego to obserwatorium astronomiczne na Lubomirze, ciekawe w swych formach kapliczki, Rezerwat Madohora, Łamana Skała o wysokości 929 m n.p.m. i ostańce z piaskowca na jej szczycie, wodospad Dusica oraz Grota Komonieckiego.
To miejsce dla wszystkich niedowiarków, którzy twierdzą, że w Polsce wulkanów nie ma. Czynnych nie, ale wygasłe znajdują się w Górach Kaczawskich. Trudno uwierzyć, że dziś region otulony bujną florą, wiele milionów lat temu przypominał skamielinę pokrytą pyłem wulkanicznym. Najwyższy tutejszy szczyt to Skopiec, liczący 724 m n.p.m., natomiast najwyższy wygasły wulkan to Ostrzyca lub inaczej Śląska Fudżijama, która mierzy 501 m n.p.m.
Szlak Wygasłych Wulkanów nie jest ani trudny, ani wysoki, idealny więc na majowy trekking dla osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z górskimi wędrówkami. Długość szlaku to około 100 km. Oprócz wygasłych wulkanów można na nim spotkać także inne formy skalne oraz rzadkie minerały. Najciekawszymi punktami widokowym na szlaku są Diablak osiągający 390 m n.p.m, Rosocha i jej 465 m n.p.m. oraz wspomniana już Ostrzyca.