Piękne podziękowania dla ratowników z grupy Sudeckiej GOPR. Wdzięczni rodzice nie kryli swego wzruszenia

https://pixabay.com/pl/photos/dzi%C4%99kujemy-dzi%C4%99ki-karta-wiadomo%C5%9B%C4%87-515514/

Szczęśliwi rodzice 12-latka, który zaginął w piątek w sudeckich górach, podziękowali ratownikom górskim z grupy Sudeckiej GOPR. Nie kryli wzruszenia w swoich słowach. Chłopca odnaleziono zdrowego w masywie Kłodzkiej Góry.

O poszukiwaniach 12-letniego chłopca przez ratowników GOPR, pisaliśmy tutaj. Janek oddalił się od rodziców na żółtym szlaku w rejonie Kłodzkiej Góry w piątek około godziny 15.00. Znaleziono go po ok. 7 godzinach. W akcji poszukiwawczej nastolatka oprócz ratowników wzięli udział również Policja, Straż Pożarna oraz okoliczni mieszkańcy. O pomoc apelowano także w mediach społecznościowych. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

Tego typu sytuacja może zdarzyć się każdemu. Nie należy więc jej oceniać. Jednakże trzeba przyznać, że zarówno dla dziecka, jak i jego rodziców jest ona traumatyczna. W górach wszystko się może bowiem zdarzyć, szczególnie o tej porze roku. Ponadto popołudniami szybko zaczyna się ściemniać, a Janek ubrany był na czarno, co zapewne znacznie utrudniało jego lokalizację. Dlatego nie trudno się dziwić emocjom, jakie targały zarówno nastolatkiem, jak i jego rodzicami. Można je wyczuć w podziękowaniach dla ratowników GOPR, jakie zamieścili w komentarzu pod apelem o pomoc. W pięknych słowach ujęli wszystko, co powinno być w takim momencie powiedziane na temat GOPR-owców.

Miarą twojego człowieczeństwa jest wielkość twojej troski o drugiego człowieka” ks. M. Maliński. Z całego serca, gorąco DZIĘKUJEMY wszystkim Ratownikom Ziemi Sudeckiej za zaangażowanie w akcję poszukiwawczą naszego syna Jasia. On sam, tak jak i my, nie kryje wdzięczności i podziwu dla Waszego poświęcenia, profesjonalizmu i siły! Jak dobrze, że jesteście! Dziękujemy również za to, że nikt nas nie oceniał, nie potępiał za lekkomyślność, a w to miejsce częstował pocieszeniem i słowami pełnymi otuchy. Za to, że nie straszny Wam deszcz, zimno i noc.. Moc, Chłopaki, macie MOC! Wszystkiego dobrego dla Was na górskich drogach i w życiu!! W imieniu ocalonego syna Jasia i własnym- bezgranicznie wdzięczni rodzice- Basia i Witek”.

Booking.com