Święta tuż, tuż. Tatromaniacy nadal eksplorują szczyty, a Ty zapewne szukasz odpowiedniego upominku bożonarodzeniowego dla nich. Zachęcamy Cię zatem do zapoznania się z naszą listą prezentów dla zaawansowanych górołazów.
#artykułsponsorowany
Jeśli znasz numer buta obdarowywanej osoby, możesz pokusić się o kupno na prezent świąteczny dobrych butów wspinaczkowych. Najlepiej skórzanych. Są miękkie i wytrzymałe. W dodatku wspinacze chwalą je sobie za to, że mają w nich dobre czucie. Jeśli obawiasz się o tzw. rozmiarówkę obuwia, kupując tutaj i zachowując paragon, obdarowany będzie mógł je wymienić na inny numer. Zanim dokonasz zakupu butów wspinaczkowych na prezent, zastanów się, w jakim terenie się wspina obdarowywany. Jeśli nie wiesz, to warto zaryzykować modele z cienką podeszwą.
Ten gadżet jest niezwykle przydatny nie tylko w górach. Z pewnością przyda się również podczas porządków w piwnicy lub garażu. Ale wróćmy do pasji osoby, dla której ma być ona świątecznym upominkiem. W górach latarka czołowa przydaje się zarówno podczas trekkingu, jak i wspinaczki o zmierzchu lub przy pochmurnej pogodzie. Jest też niezbędna podczas nocnych biegów górskich, przemierzania szlaków rowerem, a także eksploracji tatrzańskich (i nie tylko) grot. Na rynku jest sporo modeli czołówek do wyboru. My polecamy tak zwane ledówki, z dodatkową opcją sygnalizacyjną oraz klipsem, który pozwoli przyczepić latarkę na przykład do plecaka.
Termos kojarzy się głównie z ciepłym napojem, który obowiązkowo należy zabrać w góry zimą. Jednak ciepły posiłek podczas długiego, górskiego trekkingu jest równie istotny. Gorący rosół lub gulasz węgierski rozgrzeją Tatromaniaków nawet przy najgroźniejszym mrozie. Polecamy wersje termosów na jedzenie wyprodukowane ze stali szlachetnej z podwójnymi ściankami. Tego typu termosy przydadzą się nie tylko zimą, ale również latem do zabierania ze sobą zimnego jedzenia, a nawet lodów.
To must have każdego Tatromaniaka. Zapewnią zimą w górach osobie obdarowywanej bezpieczeństwo. Do wyboru masz raki automatyczne, półautomatyczne i raki koszykowe. Dla miłośników tatrzańskich szlaków polecamy raki z 12 kolcami, stalowe, koszykowe. Będziesz mieć pewność, że są solidne i bezpieczne, a obdarowana nimi osoba wróci bezpiecznie do domu.
Przyda się zarówno na ściankach, jak i podczas zdobywania na przykład Rysów. Ochroni on głowę wspinacza m.in. przed spadającymi odłamkami skał. Na kasku, podobnie jak na rakach nie warto oszczędzać. Wybierz więc renomowaną markę, spośród pewniaków, które znajdziesz tutaj. Podczas wyboru zwróć uwagę na ciężkość kasku wspinaczkowego, ilość otworów wentylacyjnych oraz obwód. Ten ostatni jest istotny, choćby ze względu na płeć i wiek osoby obdarowywanej. Ponadto masz do wyboru kaski piankowe, hybrydowe i skorupowe. Jeśli nie wiesz, jaki kupić wybierz ten najbardziej popularny, czyli hybrydowy lub zapytaj jednego z naszych specjalistów.
To niedrogi, ale jakże przydatny gadżet podczas górskich trekkingów, czy jesiennych biegów górskich. Stuptuty to nic innego jak ochraniacze. Utrzymują nogawki spodni w czystości, a śnieg, błoto i kamienie nie dostają się do butów. Mała rzecz, a cieszy. Wybieraj jak najdłuższe stuptuty. Najlepsze są te, co chronią całą łydkę, od stopy, aż po kolano, w oatku rozpinane w całości. Dobrze chronią i łatwo je zakładać.
Czekan to jeden z obowiązkowych elementów zimowego ekwipunku każdego Tatromaniaka. Bez niego nie należy w ogóle planować żadnej wspinaczki w tym czasie. Przydaje się również w inne pory roku podczas eksploracji trudnych terenów. W zależności od tego, w jakich miejscach wspina się obdarowywana osoba, wybierz czekan prosty lub lekko wygięty. Jeśli chcesz go zindywidualizować, skontaktuj się z nami. Wspólnie zastanowimy się nad możliwością wykonania grawera na nim.
Kijki trekkingowe sprawdzą się nie tylko w Tatrach, ale też Bieszczadach, złocistych Gorcach, czy w Pieninach. To dość istotny sprzęt asekuracyjny na śliskich i dość stromych szlakach. Z racji ich bogatego wyboru na rynku sportowym, zachęcamy Cię do kupna modeli składanych, 3 lub 4-segmentowych, które zmieszczą się w każdym plecaku, nie zajmując w nim dużo miejsca oraz z wewnętrznym systemem blokowania.
Ogrzewacze do dłoni i stóp z pewnością sprawdzą się na każdego rodzaju górskich szlakach. Zimą to nieoceniony gadżet. Szczególnie jeśli pogoda się załamie podczas trekkingu. Tatromaniacy polecają sobie przede wszystkim ich jednorazowe wersje chemiczne oraz żelowe, które są wielokrotnego użytku. Ich zaletą jest to, że występują w formie niedużych saszetek, dlatego łatwo je włożyć do rękawiczek i butów.
Dobrej jakości okulary wysokogórskie ochronią wzrok Tatromaniaków przed słońcem zarówno latem, jak i zimą. Od śniegu bowiem promienie słoneczne bardzo dobrze się odbijają. Zwróć uwagę, aby okulary zasłaniały również części boczne oczu, a także, aby posiadały filtr polaryzacyjny, który chroni wzrok przed odblaskami i miały szare lub czarne soczewki.
