Minęło 10 lat, odkąd Broad Peak wpuściło zimą na swój szczyt pierwszych śmiałków. Było nimi czterech Polaków. Niestety, ten niebywały sukces został naznaczony tragedią.
5 marca 2013 roku Polacy dokonali pierwszego, zimowego wejścia na Broad Peak. Na szczycie stanęli Adam Bielecki i Artur Małek oraz Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski. Wyprawą kierował Krzysztof Wielicki. To pierwsza osoba na świecie, która samodzielnie zdobyła szczyt w jeden dzień. Miało to miejsce 14 lipca 1984 roku.
Podczas marcowej wyprawy 10 lat temu, pomimo radości i dumy z tak znaczącego sukcesu, do domów wróciło tylko 2 z 4 himalaistów. Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski podczas zejścia zaginęli. Dwa dni później kierownik wyprawy uznał, że zginęli, a 8 marca ogłoszono oficjalnie ich śmierć.
Jeszcze tego samego roku, w lipcu, Jacek Berbeka zorganizował wyprawę poszukiwawczą obu himalaistów. Ciało Tomasza Kowalskiego odnaleziono na wysokości ok. 8000 m n.p.m. Znajdował się na linach poręczowych. Grupa poszukiwawcza zniosła go 100 metrów niżej i pochowała pod kamieniami, na grani. Ciała Maćka Berbeki nie odnaleziono. Jego brat jednak podejrzewał, gdzie może leżeć. Według niego to szczelina pod przełęczą. Niestety, nie udało im się do niej dotrzeć, dlatego alpinista postanowił, że zostanie tam na zawsze.