Wspinanie jest bardzo efektownym sportem. Oglądanie zawodów wspinaczkowych, filmów wspinaczkowo-górskich, czy nawet treningów najlepszych wspinaczy na świecie jest bardzo popularne nawet wśród osób, które nigdy same wspinaczki nie próbowały. Sposób poruszania się na ścianie, który obserwujemy u zawodowców budzi podziw, ponieważ wymaga nie tylko bardzo dobrej świadomości ciała, koordynacji ale też mobilności oraz siły. Przyjemnie się na to patrzy i w pewnym momencie sami stwierdzamy, że też chcemy spróbować.
Do pewnego stopnia zaawansowania ruch wspinaczkowy jest intuicyjny, więc już podczas pierwszego kontaktu ze ścianą, fizycznie będziesz w stanie pokonać kilka metrów w pionie, nawet jeśli nie uprawiasz na co dzień innego sportu.
Jednak to, co Cię może zablokować w następnej kolejności, to brak sprzętu i umiejętności posługiwania się nim. Kolejnymi przeszkodami okazuje się później brak towarzystwa, partnera wspinaczkowego, znajomych, którzy zabrali by Cię w skały lub na sztuczną ścianę. W ostateczności brak obiektu wspinaczkowego lub skał w okolicy miejsca zamieszkania.
Jeśli więc nie masz możliwości wejść do wspinaczkowego świata przez wspinających się znajomych, musisz znaleźć własną drogę. Tylko z pozoru taka droga wydaje się bardziej skomplikowana. W dzisiejszych czasach w dużych i średnich miastach powstaje coraz więcej ścian wspinaczkowych i boulderowni, które oferują wspinanie w coraz bardziej atrakcyjnej formie. Obiekty dbają nie tylko o nowoczesne chwyty i struktury, ale także na porządku dziennym jest poszerzanie oferty o grupowe zajęcia, sekcje i kursy, czy kawiarnię.
Porównując sytuację do warunków sprzed kilku, czy kilkunastu lat wstecz, dużo bardziej komfortowo jest dzisiaj zacząć się wspinać, nie tylko z uwagi na dostępność obiektów czy sprzętu, ale także charakter ścian, które zmieniły swoje oblicze z surowych „ładowni” dla wytrawnych wspinaczy, na modne lokale z dobrym oświetleniem, klimatyzacją, nowymi chwytami z katalogu i uśmiechniętym baristą. Na ścianie spotkasz nie tylko doświadczonych wspinaczy, ale też rodziny z dziećmi, sporo osób początkujących i psy.
Jeśli nigdy wcześniej nie miałeś/łaś kontaktu z poruszaniem się w pionie po chwytach, radzimy wybrać się na boulderownie. Czym charakteryzuje się ten rodzaj ścianki? Do wspinania nie używa się tam liny, drogi zwane boulderami są krótkie i po dojściu do najwyższego chwytu (topu) schodzisz z powrotem na materac. Potrzebny sprzęt, czyli buty i magnezję wypożyczysz za niewielką opłatą na recepcji. Dlaczego warto wybrać taką formę wspinania na początek? Oswoisz się ze stawaniem na stopniach, łapaniem chwytów oraz ustawieniami ciała. Bez lęku wysokości, który może Cię zablokować podczas pierwszych prób na drogach z górną asekuracją z liną (na wędkę). Jeśli chcesz już na początku poznać techniki i dowiedzieć się więcej, warto skorzystać z zajęć z instruktorem, który objaśni między innymi jak prawidłowo stawiać stopy na stopniach, zapozna z podstawowymi pojęciami, czy etyką wspinaczkową i zasadami bezpieczeństwa.
W następnej kolejności warto pójść na większą ścianę, gdzie znajdziesz dłuższe drogi, wymagające asekuracji z liną. Jeśli znasz kogoś kto już się wspina i oferuje, że wszystkiego Cię nauczy, to warto wiedzieć o pewnych ograniczeniach, żeby uniknąć nieprzyjemności. Jeśli Twój znajomy nie jest instruktorem zatrudnionym na danej ścianie i będzie Cię uczył asekurować, to prawdopodobnie obsługa obiektu was upomni. Unikajcie takich praktyk, ponieważ ze względu na bezpieczeństwo, na większości ścian mogą uczyć tylko instruktorzy.
Jeśli nie masz partnera do wspinania możesz zgłosić się na recepcję z pytaniem o zajęcia indywidualne z instruktorem, który będzie asekurował na drogach i wytłumaczy na czym polega wspinanie na wędkę, jak wiązać węzeł „ósemka”, z czego składa się uprząż i jak jej używać oraz przekaże wiele innych niezbędnych informacji.
Po takich zajęciach oswoisz się z wysokością i sprzętem. Po powrocie do domu warto już samodzielnie poćwiczyć podstawowe węzły wspinaczkowe i jeśli Ci się spodobało, zacznij rozglądać się za własnym sprzętem.
Kolejnym krokiem jest nauka asekuracji na wędkę. Do tego potrzebujesz partnera, więc jeśli nie namówisz nikogo znajomego do wspinania, zapytaj o ofertę sekcji dla początkujących. Udział w takiej formie zajęć zorganizowanych ma wiele plusów. Grupa nie tylko daje zastrzyk motywacji, ale też możliwości poznania ludzi, z którymi będziesz uczyć się asekuracji od podstaw, zaufania do partnera i odpowiedzialności za osobę na linie. Otworzy się dla Ciebie droga do regularnego wspinania na ścianie, poznasz więcej nowych osób, w sezonie może nawet zaczniesz jeździć w skały.
A co jeśli lęk wysokości, lub brak zaufania do sprzętu zbyt mocno Cię paraliżuje i nie masz przyjemności ze wspinania z liną, ale mimo to chcesz być wspinaczem? W tym wypadku drogą dla Ciebie może okazać się bouldering. Wspinanie bez liny jest również bardzo emocjonujące i rozwija całe ciało. Jeśli interesują Cię regularne zajęcia grupowe raz, lub dwa razy w tygodniu warto dołączyć do sekcji boulderowej. Taka forma aktywności, to nie tylko wspinanie, ale też trening ogólnorozwojowy, który pozytywnie wpłynie na Twoje ciało.
Na początku przygody najważniejsze jest się wspinać, ale rozsądnie. Nauczyć się słuchać swojego ciaładostosowywać ilość treningów (jeśli coś zaczyna boleć, koniecznie porozmawiać z trenerem/instruktorem o problemie, lub umówić się do fizjoterapeuty). Jeśli wcześniej nie uprawiałeś/łaś żadnego sportu, lub była przerwa w treningach, warto pomyśleć nad treningiem uzupełniającym, który pomoże zapobiegać kontuzjom. Wspinanie dobrze jest uzupełniać jogą, treningiem ogólnorozwojowym oraz aktywnościami na świeżym powietrzu. Będąc ogólnie sprawnym i aktywnym, zmniejszysz ryzyko kontuzji i będziesz cieszyć się wspinaniem.