Już niedługo powstanie nowa pętla beskidzka

To już jest pewne. W najbliższym czasie powstanie nowa pętla beskidzka. To kolejna atrakcja turystyczna dla wszystkich miłośników gór. Szacowany czas jej przejścia to dwa tygodnie. Dystans 250 km.

Wielka pętla beskidzka ma być szlakiem pieszym o długości 250 km. Przewyższenia będą przekraczały 20 000 m. Szlak zaczynać i kończyć się będzie w Bielsku-Białej, na polanie pod Dębowcem. Szacowany czas jego przejścia to dwa tygodnie, czyli tyle, ile wynosi długi urlop przysługujący każdemu pracownikowi. Trasa będzie przebiegać tak, aby każdy wędrowiec miał możliwość skorzystania z regionalnych atrakcji, jak również noclegu na dość atrakcyjnym poziomie. Będzie można skorzystać zarówno z oferty schronisk górskich, jak i gospodarstw agroturystycznych. Zaplanowano, że trasa będzie przebiegać przezSzyndzielnię, Klimczok, Błatnią, Brenną, Równicę, Czantorię Wielką, Stożek, Przełęcz Kubalonkę, Baranią Górę, Węgierską Górkę, koło Stacji Abrahamów i Słowianki, przez Rysiankę, Halę Miziową i Pilsko, później prawie 30 kilometrów do Babiej Góry – na Markowe Szczawiny i stację na Jaworzynie, pętlą wokół Babiej Góry, do Zawoi i przez Jałowiec do Chaty Adamów, przez Park Etnograficzny w Ślemieniu, Chatkę Gibasówkę, przez Beskid Mały do Międzybrodzia i na Górę Żar, gdzie jest możliwość lotniczej przygody. Ostatni akt to przekroczenie Soły, wyjście na Rogacz i Magurkę, Kozią Górę i powtórnie na Szyndzielnię”. Nowy szlak ma być na poziomie międzynarodowym, ma być porównywalny na przykład do Szlaku Orlich Gniazd. Otwarcie wielkiej pętli beskidzkiej zaplanowano na konie maja 2023 r.

Booking.com