Marcin Tomaszewski i Paweł Hałdaś wytyczyli pierwszą w historii zimową drogę big wall na Grenlandii.
Polacy wytyczyli nową drogę skalną na Grenlandii. Jej dane techniczne to: Grenlandia, West Coast, Oqatssut Wall. New line: FRAM, 700 m, 17 wyc. M5, A3, C2, VI Big Wall 10-24.02 First Winter Big Wall in Greenland.
Tuż po przybyciu na miejsce zweryfikowali swoje plany. Ze względu na warunki, wybrali inną skałę, niż pierwotnie zakładali. Wytyczanie drogi zajęło im 14 dni. Marcin Tomaszewski na swoim profilu społecznościowym opisując wyprawę, podkreślał, że najgorszy był mróz, który sięgał nawet -40 stopni Celsjusza. Mężczyźni narażeni byli na ciągłe odmrożenia palców, do których nie mogli dopuścić, zniweczyłoby to wszystkie ich plany, starania i wysiłki. „Zimno jest naszym największym przeciwnikiem. Po chwili przestoju ciało wychładza się odcinając ciepło z palców co wymusza ich ciągłe rozgrzewanie. Na to zawsze musi znaleźć się czas!” – napisał Tomaszewski.
Polacy wspinali się tylko w ciągu dnia, w nocy temperatury bowiem uniemożliwiały dalsze wytyczanie trasy. Po zdobyciu szczytu nastąpił wyścig z czasem, ze względu na zapowiadaną zmianę pogody. Wspinacze trudem uniknęli długotrwałego odcięcia od świata. „Godzinę po przybyciu do wioski Uummannaq droga przez fiord się zamknęła, lód popękał i zaczął przemieniać się w gęstą zupę. Wieczorem wiatr uderzył z cała siłą, nie wyobrażamy sobie co by były gdybyśmy nie zdążyli… Po zejściu do bazy nasze namioty rozbite były już w topniejącej lodowej pulpie” – opisuje wspinacz.
Marcinowi i Pawłowi gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.