W Tatrach ogłoszono lawinową 3. Wszystko za sprawą powrotu zimy i pogarszających się warunków atmosferycznych. W weekend doszło do zejścia dwóch lawin.
Przewodnik Tatrzański, Szymon Stoch, na swoim profilu w mediach społecznościowych poinformował, że w górach w ostatni weekend zeszły dwie lawiny. Pierwsza w piątek, 24 marca, druga dzień później. Obie były samoistne i miały miejsce w Dolinie Kondratowej. Jak napisał Szymon Stoch „(…)Śnieg jest bardzo mokry i ciężki. Lawina zatrzymała się 1 m od wydeptanej ścieżki, gdzie przed nią przeszło 12 osób. Z głową”. Przewodnik poinformował również, że pierwsza lawina to był obryw lewy, a druga prawy.
Z powodu powrotu zimy, w niedzielę 26 marca, TOPR ruszyło z pomocą dwóm taternikom. Zgłoszenie otrzymali tuż przed godziną 22. Taternicy ze względu na warunki atmosferyczne nie mogli zejść z Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego.
„Po konsultacji uzgodniono, że wspinacze przeczekają do rana w rejonie wierzchołka i zaczną zejście granią w kierunku Hińczowej przełęczy. W tym czasie rozpoczęto organizowanie wyprawy ratunkowej. Z centrali z zadaniem dotarcia do taterników wyruszyło 8 ratowników TOPR wraz z potrzebnym sprzętem” – opisuje akcję TOPR. Oprócz polskich ratowników, na pomoc ruszyli również Ci należący do Horskiej Zahrannej Słuzby. W poniedziałek rano taternicy rozpoczęli zejście, tak jak to uzgodnili z TOPR. O 11.42 natrafiła na nich HZS, która sprowadziła ich do Popradzkiego Stawu. W tej sytuacji polscy ratownicy rozpoczęli odwrót. Wielogodzinna akcja poszukiwawcza była prowadzona w bardzo trudnych i ciągle pogarszających się warunkach pogodowych. Taternicy spędzili noc w górach podczas opadów śniegu i przy silnym wietrze. Akcja ratunkowa zakończyła się w poniedziałek o godzinie 16.30.
Obecnie w Tatrach, powyżej 1600 m n.p.m. panuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. TOPR komentuje komunikat o zagrożeniu następująco „Intensywne opady z wiatrem utworzyły depozyty śniegu na twardym podłożu, zwłaszcza w żlebach, depresjach, formacjach wklęsłych oraz pod ścianami. Należy zwracać szczególną uwagę na nawiane śniegi w tych formacjach oraz na strome zbocza gdzie istnieje ryzyko samoistnego zejścia lawin”.
Tatrzański Park Narodowy natomiast informuje, że w wielu miejscach na jego terenie są zaspy śnieżne. Ponadto należy się liczyć z niskim pułapem chmur oraz znaczącym ograniczeniem widoczności. W górnej granicy lasu, na szlakach występuje nieprzedeptany śnieg. Nadal obserwuje się również porywisty wiatr. W niższych partiach gór pod śniegiem są oblodzenia. Należy zabrać zatem ze sobą kijki i raczki.
W Bieszczadach z powodu występowania wiatrołomów zamknięto odcinek na czerwonym szlaku turystycznym z Wołosatego na Przełęcz Bukowską. Sytuacja ta potrwa do końca miesiąca. W Pieninach również są utrudnione warunki do turystyki. „Szlaki miejscami oblodzone, zabłocone, śliskie. Pokrywa śnieżna miejscami wynosi ok. 10 cm” informuje Pieniński Park Narodowy.
