Wczoraj doszło do nietypowego znaleziska w Beskidach. Turysta podczas trekkingu czerwonym szlakiem napotkał klacz. Postanowił zawiadomić GOPR. Trwały poszukiwania właściciela, na szczęście zakończono je sukcesem.
Mężczyzna, który wybrał się na trekking czerwonym szlakiem ze Śmietanowej w stronę Krowianek musiał przeżyć mocne zdziwienie, kiedy na drodze spotkał samotną, młodą klacz. To raczej nie jest typowe znalezisko na szlakach w Beskidach. O wpół do dziesiątej rano zawiadomił ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ci wyruszyli na szlak, aby przejąć zwierzę od turysty. Rozpoczęły się więc poszukiwania właściciela. Ten na szczęście się znalazł, a koń czekał na niego bezpieczny w Zawoi.