W Karkonoskim Parku Narodowym mogło dojść do pożaru i zniszczenia wartościowej flory. To kilka zagrożonych gatunków. Na szczęście nic się nie stało. Sprawca jest nieznany.
Przyrodnicy Karkonoskiego Parku Narodowego poinformowali, że na ich terenie mogło dojść do pożaru. Gdyby ten wybuchł, doszłoby do zniszczenia chronionych i bardzo rzadkich roślin, tj.
Wszystko za sprawą ogniska, które ktoś bezmyślnie rozpalił, a następnie ugaszone miejsce po nim zostawił. Przyrodnicy KPN po raz kolejny podają informacje na temat rozpalania ognisk na ich terenie „W parkach narodowych jest to w ogóle zabronione, to mogło się skończyć pożarem, a szkody w przyrodzie mogą być w takich przypadkach nieodwracalne”.
Związek Polskich Parków Narodowych przewiduje kary pieniężne za rozpalenia ogniska na terenach należących do nich. „Trzeba pamiętać, że palenie ognisk jest dozwolone wyłącznie w miejscach wyznaczonych przez dyrektora parku. Rozpalenie ogniska w przypadkowym miejscu może spowodować groźne następstwa i nieodwracalne straty” – podaje.
Ponadto stan ten reguluje również art. 15, par. 10 Dz.U.2023.1336 Wersja obowiązująca od: 13 lipca 2023 r. do: 31 grudnia 2023 r., która informuje „W parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się: (…) 10. palenia ognisk i wyrobów tytoniowych oraz używania źródeł światła o otwartym płomieniu, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody – przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska”.
Należy pamiętać, że art. 82 Kodeksu wykroczeń jasno precyzuje, że „§ 1. Kto dokonuje czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji, polegających na:
1) niedozwolonym używaniu otwartego ognia, paleniu tytoniu i stosowaniu innych czynników mogących zainicjować zapłon materiałów palnych (…) podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany”.