W Tatrach zagościła prawdziwa zima. Należy zachować szczególną ostrożność

https://pixabay.com/pl/photos/tatry-%C5%9Bnieg-g%C3%B3ry-zima-krajobraz-3226568/

Miłośnicy zimowych górskich wycieczek nie mogą narzekać. W Tatrach zagościła prawdziwa zima, a na szlakach zrobiło się biało. Nastały iście prawdziwie alpejskie klimaty. Już od kilku dni TOPR ponownie podaje komunikaty lawinowe. Ponadto apeluje, aby zachować szczególną ostrożność na szlakach i rozsądnie planować wycieczki.

W Tatrach zrobiło się biało. Śnieg na szlakach, silny wiatr oraz ograniczona widoczność – na to się trzeba przygotować w pierwszej kolejności. Nie należy zapominać też o śliskich podejściach, na których raki stały się już obowiązkowe.

W Tatrach lawinowa 2

Obecnie w Tatrach powyżej 1800 m n.p.m. TOPR ogłosiło lawinową 2. Oznacza to, że zagrożenie lawinowe jest umiarkowane. Pokrywa śnieżna na ogół jest dobrze związana, jednak lawinę może wywołać duże obciążenie dodatkowe. Mało prawdopodobne jest natomiast, że duże lawiny zejdą samoistnie. Wyjście w Tatry wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego.

Opad śniegu połączony z silnym wiatrem utworzył wiele świeżych ,,depozytów” we wszystkich formacjach wklęsłych oraz na rozległych polach śnieżnych te miejsca należy traktować jako szczególne niebezpieczne! Na grani w wielu miejscach brak śniegu, wystające kamienie, miejscami lód!!” – skomentował sytuację dyżurny ratownik TOPR.

Wcale nie łatwiej jest wędrować w niższych partiach gór. „W Tatrach panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Na szlakach jest mokro, ślisko i występują oblodzenia oraz zalega na nich śnieg, który w niższych partiach w dolinach przechodzi w breję śnieżną i błoto pośniegowe, natomiast w wyższych partiach Tatr jest miejscami zmrożony i bardzo twardy. Dodatkowe utrudnienie powyżej górnej granic lasu stanowi niski pułap chmur, który wraz z opadami deszczu ze śniegiem, znacznie ogranicza widzialność, co prowadzi do utraty orientacji w terenie i pobłądzeń. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim” – poinformowali przyrodnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Pierwsi poszkodowani na zimowych, tatrzańskich szlakach

Niestety, zima zaskakuje nie tylko kierowców, ale również górskich amatorów wycieczek. W ostatni piątek ratownicy TOPR ruszyli na ratunek siedmioosobowej grupie, która utknęła na Ciemniaku. Turyści nie tylko nie mieli doświadczenia w zimowych, górskich trekkingach, ale nie posiadali też zimowego ekwipunku. Na pomoc ruszyło czterech ratowników. Akcja trwała prawie 8 godzin. Tego samego dnia TOPR pomogło również turyście, który utknął w Suchej Przełęczy, kilkanaście minut od górnej stacji na Kasprowym Wierch.

Zimowy ekwipunek to podstawa

Ratownicy przypominają o konieczności rozsądnego planowania wycieczek, sprawdzania przed wyjściem pogody i komunikatu lawinowego. Lawinowe ABC, umiejętność korzystania z niego oraz raki to już podstawa zimowego ekwipunku. Ponadto należy zaopatrzyć się w latarkę czołówkę i dodatkowe baterie do niej, koc termiczny, ciepłą odzież, okulary, ciepłe napoje i batony energetyczne.

Booking.com