Ostatni tydzień w górach był dość dramatyczny. Pod Gerlachem dwie osoby straciły życie. W Beskidach Orawskich doszło do śmiertelnego wypadku na skuterze śnieżnym. W Polsce ratownicy GOPR Beskidy też mieli sporo pracy. Dlatego apelują o rozważne planowanie wycieczek i wzmożoną ostrożność podczas górskich wędrówek.
Jak podali ratownicy słowackiej górskiej grupy ratunkowej HZS, w zeszłą środę otrzymali zgłoszenie od turysty wędrującego po Tatrach Wysokich, że widział on ciało w Batyżowieckim Żlebie. Dzięki aplikacji HZS zostali poinformowani o dokładnej jego lokalizacji. Niedługo po tym, polskie TOPR poprosiło słowackich kolegów o pomoc w znalezieniu pojazdu Polaka, który udał się na Gerlachowski Szczyt. Samochód odnaleziono w Wyżnie Hagi. Dzięki otrzymanym zdjęciom zaginionego, polskiego turysty można było stwierdzić, że jest to ten sam człowiek, którego ciało znaleziono wcześniej w Batyżowieckim Żlebie.
W środę wieczorem ratownicy TOPR po raz drugi poprosili HZS o pomoc. Tym razem w sprawie zaginionego Polaka, który miał się przemieszczać w rejon Zadniego Gerlacha. Po dotarciu na miejsce słowackich ratowników, okazało się, że turysta spadł z grani i nie żyje.
12 stycznia późnym wieczorem w Beskidach Orawskich doszło do tragicznego wypadku na skuterze śnieżnym. Tego dnia do GOPR Beskidy o godzinie 20.45 wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny. Miał się on poruszać skuterem śnieżnym z Hali Lipowskiej w kierunku Hali Miziowej. Dlatego też GOPR-owcy dyżurujący w tej ostatniej, podjęli bezzwłoczne działania poszukiwawcze. Mężczyznę odnaleziono w rejonie Munczolika, ok. 150 m od polskiej granicy. Szukany był po wypadku, nie przejawiał oznak funkcji życiowych, dlatego podjęto resuscytację. Na miejsce zdarzenia przetransportowano również ratownika medycznego z GB GOPR, który podjął ALS, czyli zaawansowane czynności i zabiegi resuscytacyjne. Niestety, okazały się one bezskuteczne. Zaprzestano więc dalszych czynności ratunkowych. Jak podało HZS, które zostało poinformowane o wypadku “Mężczyzna prawdopodobnie jechał na skuterze śnieżnym po stromym zboczu, a pojazd się przewrócił”.
Akcje ratunkowe GOPR w Polsce
To nie jedyna akcja GOPR Beskidy w ostatnim tygodniu. Ratownicy podają, że “W miniony weekend ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili 2 wyprawy oraz 6 akcji ratunkowych w rej. Pilska, Babiej Góry, Skrzycznego, Błatniej oraz Szyndzielni”.
GOPR Bieszczady ze stacji w Ustrzykach Górnych w miniony piątek udzielał natomiast pomocy wraz z ratownikami medycznymi i załogą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego mężczyźnie, który znajdował się w trudnym terenie górskim, w okolicy Widełek. Przejechał go bowiem ciągnik.
Fot. HZS
