W ostatni czwartek zeszła lawina w okolicach Morskiego Oka. Tym razem wyjechał Żleb Żandarmerii. Zatrzymał się raptem około 50 metrów od tatrzańskiego jeziora.
W czwartek, 8 lutego, wyjechał Żleb Żandarmerii. Jak ocenił jeden z pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego, zatrzymał się on około 50 metrów od Morskiego Oka. Szerokość czoła lawiny oszacowano na 100 metrów. Wysokość dochodziła zaś do 6-8 metrów! TPN informuje, że w tym miejscu w partiach szczytowych nadal jest sporo śniegu, przyrodnicy prognozują więc możliwość zejścia kolejnej lawiny.
Aktualnie w Tatrach warunki do uprawiania górskich trekkingów i wspinaczek są trudne. TOPR ogłosiło drugi, czyli umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.
“W górnych partiach śnieg przewiany ,należy zwracać szczególną uwagę na odłożone depozyty w żlebach , formacjach wklęsłych, rozległych polach śnieżnych, pod ścianami na wszystkich wystawach. Poniżej 1800m.n.p.m śnieg mokry a prognozowany wzrost temperatury może zwiększyć zagrożenie” – podał do publicznej wiadomości ratownik dyżurny.
Przyrodnicy z TPN informują natomiast o niskim pułapie chmur oraz silnym wietrze, które utrudniają poruszanie się po szlakach w partiach graniowych. W dolinach zaś występuje mojra breja i “strumyki” spływającej wody roztopionego śniegu.
Fot. Stanisław Dziadoń, TPN