Ostatni czas w górach nie należał do szczęśliwych. Wypadki następowały niczym śnieżne lawiny, gwałtownie i jeden za drugim. Ratownicy z Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego mieli tak zwane „pełne ręce roboty”.
Wysokie temperatury powietrza, nagłe ulewy i silne burze nie sprzyjają górskim wędrówkom. Są one przyczyną wielu wypadków w tych regionach. Pytanie brzmi, czy są im winne zjawiska atmosferyczne, czy też niefrasobliwość turystów? Pomimo wielu komunikatów i ostrzeżeń, na wielu forach jednego ze znanych portali społecznościowych, regularnie powtarzają się zatrważające posty. Wynika z nich jasno, że osoby je piszące planują wędrówki po górskich szlakach w deszczowe i burzowe dni. Także z dziećmi!
Nic więc dziwnego, że ostatni czas w górach dał się mocno we znaki GOPR-owcom. Mówiąc potocznie, mieli „pełne ręce roboty”. Tylko w pierwszym tygodniu sierpnia ratownicy górscy interweniowali kilkadziesiąt razy. Przykładem jest choćby Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Beskidach, które poinformowało, że ich grupa w pierwszym tygodniu sierpnia wyjechała na 21 akcji ratunkowych. Później wcale nie było lepiej, GOPR-owcy z różnych regionów wzywani byli między innymi do próby samobójczej, urazów, czy zasłabnięć spowodowanych upałami.
Do bardzo groźnego wypadku doszło we wtorek, 9 sierpnia. 12-letnia dziewczynka wpadła do 9-metrowej szczeliny w Masywie Szczelińca Wielkiego, położonego w Górach Stołowych. Na szczęście dziewczynka nie utraciła przytomności, doznała jednak urazów. Dzień później GOPR Beskidy pomagał między innymi turystom, którzy nie potrafili wydostać się na powierzchnię z Jaskini w Trzech Kopcach. Sobotni wypadek w Sudetach Zachodnich miał swój tragiczny finał. Mężczyzna wędrujący w okolicy Przełęczy Okraj doznał zasłabnięcia, utraty przytomności oraz zatrzymania akcji serca. Pomimo prób resuscytacji turystów, którzy zawiadomili GOPR, a także czynności ratunkowych dwóch ekip ratowników, mężczyzny nie udało się uratować.
Ratownicy GOPR po raz kolejny proszą i apelują o rozwagę podczas planowania górskich wędrówek. Alarmują, aby podczas upałów zabierać ze sobą duże ilości wody oraz nakrycia głowy. W czasie burz i deszczów należy pozostać w schroniskach lub miejscach zamieszkania. Przypominają również, że wybierając się w góry, należy mieć zawsze przy sobie numer ratunkowy i naładowany telefon komórkowy.
