Dyrekcja Bieszczadzkiego Parku Narodowego dokonała podsumowania tegorocznej frekwencji turystów na swoim terenie. Dane statystyczne wykazały, że w lipcu odwiedzających było znacznie więcej niż w zeszłym roku. W sierpniu jednak frekwencja spadła. Największym powodzeniem wśród turystów cieszyły się Przełęcz Wyżna, Połonina Wetlińska, Wołosate i Tarnica.
Władze Bieszczadzkiego Parku Narodowego dokonały podsumowania sezonu letniego 2023. Dane statystyczne porównano z zeszłym rokiem. Jak się okazało, są one porównywalne i różnią się tylko 1% na korzyść tegorocznego lata. Ponadto statystyki wykazały, że w lipcu 2023 turystów było znacznie więcej niż w 2022 r., w sierpniu zaś frekwencja się obniżyła.
„Lipiec – sierpień wskazuje na wzrost liczby turystów w miesiącu lipcu o 8,6 % oraz na spadek o 5 % w miesiącu sierpniu (zestawiając z rokiem 2022). W miesiącu lipcu szlaki w Parku odwiedziło 112,5 tys. osób natomiast porównując do roku ubiegłego liczba odwiedzających w tym samym miesiącu wyniosła 103,5 tys. Odwrotna sytuacja miała miejsce w sierpniu – w roku obecnym odnotowano 138,9 tys. odwiedzin, natomiast w ubiegłym było ich 146,1 tys.” – podano w oficjalnym komunikacie.
Ponadto największą popularnością wśród odwiedzających Bieszczady, cieszyły się dwa szlaki. Pierwszy wiedzie z Przełęczy Wyżnej na Połoninę Wetlińską, drugi z Wołosate na Tarnicę. „Przełęcz Wyżna – Połonina Wetlińska (lipiec 19,7 tys., sierpień 24 tys.) oraz Wołosate – Tarnica (lipiec 18 tys., sierpień 22,6 tys.)” – informują dane statystyczne BdPN.
Bieszczady to nadal jeden z najchętniej odwiedzanych regionów górskich w Polsce. Turystów kusi tutejsza cisza, spokój, bezpośredni kontakt z naturą. Ponadto w dalszym ciągu jest to najdzikszy obszar górski naszego kraju, niezmącony nad wyraz postępującą cywilizacją.