prorock

Funkcjonariusz Straży Granicznej w Bieszczadach uratował 3-letnie dziecko

Jeden z bieszczadzkich Funkcjonariuszy Straży Granicznej zauważył błąkające się po drodze, samotne dziecko. Malec miał około 3 lat i nie umiał odpowiedzieć na zadawane mu pytania. Funkcjonariusz powiadomił odpowiednie służby i zaopiekował się do ich przyjazdu dzieckiem.

Można by rzec, że w XXI wieku takie rzeczy nie powinny nigdy się wydarzyć, a jednak od czasu do czasu możemy o nich usłyszeć. W Stuposianach, jednej z bieszczadzkich miejscowości, błąkał się wieczorem samotnie przy drodze maluch. Zauważył go jadący prywatnym autem Funkcjonariusz Straży Granicznej. Zatrzymał się, tym bardziej że dziecko weszło mu na drogę. W okolicy nie było osób dorosłych, a malec nie umiał odpowiedzieć na podstawowe pytania. Przyczyną mógł być wiek malca, mężczyzna ocenił go na około 3 lata, ale też jego stan emocjonalny i fizyczny. Dziecko było bowiem wystraszone i zziębnięte. Funkcjonariusz SG zadzwonił na numer alarmowy i do czasu przyjazdu Policji zajął się 3-latkiem. Dzięki godnej pochwały postawie mężczyzny dziecku nic się nie stało.

Źródło i fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Booking.com