Goprowcy zrezygnowali z dalszej rywalizacji w Troffeo Mezzalama

Goprowcy zrezygnowali z dalszej rywalizacji w Troffeo Mezzalama. Powodem było złe samopoczucie jednego z nich.

Do startu w Troffeo Mezzalama ratownicy z Bieszczadzkiej Grupy GOPR przygotowywali się długo. Przeszli aklimatyzację, treningi, odebrali pakiety startowe. Według informacji, które przekazało GOPR Bieszczady, prawdopodobnie byli jedyną drużyną, która reprezentowała Polskę w tym roku na elitarnych zawodach. Spotkali jeszcze tylko Iwonę Januszyk. Kobieta należała do składu międzynarodowego z Włoszką i Słowaczką. Najważniejsze po starcie było osiągnięcie dystansu 12 km w 3 godziny. To najtrudniejszy etap, gdyż do pokonania było 1812 m przewyższenia. Jak twierdzą, mogli to osiągnąć. Jeden z nich jednak podczas zawodów zaczął odczuwać silne dolegliwości żołądkowe. Dlatego drużyna podjęła decyzję o rezygnacji z dalszej rywalizacji. Jak uzasadnia GOPR Bieszczady „Jeden za wszystkich wszyscy za jednego! Decyzja była bardzo trudna, ale zadecydowały względy bezpieczeństwa”.

Booking.com