James Pearson z pierwszym potwórzeniem tradowego „Immortal” w Maiden’s Bluff

James Pearson powtarza drogę "Immortal" (E11, 7b) w Maiden's Bluff; fot. Neil Gresham

Kolejnym świetnym przejściem na własnej asekuracji popisał się James Pearson. 39-letni Brytyjczyk wielokrotnie udowadniał, że zasługuje na miano jednego z najlepszych specjalistów na świecie w tym rodzaju wspinaczki. Ma na swoim koncie liczne arcytrudne przejścia tradowych dróg na całym świecie. Ostatnie z nich padło jednak na „własnym podwórku” – w Maiden’s Bluff (północne Yorkshire) Pearson jako pierwszy powtórzył drogę Immortal (E11, 7b), autorstwa Franco Cooksona z 2021 r. Ta stosunkowo młoda linia to jedna z najtrudniejszych i zarazem najbardziej niebezpiecznych dróg na własnej protekcji w całej Anglii.

Z Immortal Pearson rozprawił się stosunkowo szybko, bo raptem w dwóch sesjach. Pierwszy rekonesans przeprowadził samotnie w 2022 roku, a na początku 2024 wrócił do Maiden’s Bluff w towarzystwie Neila Greshama, Steve’a McClure’a i Chrisa Hudginsa, by zmierzyć się z nią już na poważnie.

W trakcie przejścia, by pokonać crux, wymagający „przyklejenia się” do ściany, Pearson zrezygnował z użycia kasku, by zyskać kilka dodatkowych milimetrów… Ryzyko się opłaciło, choć z całą pewnością zarówno jemu, jak i wspierającym go towarzyszom musiało w tym miejscu szybciej zabić serce.

Co ciekawe, wybrał również inny patent na pokonanie kluczowej sekwencji aniżeli autor drogi. Co prawda zarówno Cookson jak i Pearson używali dokładnie tych samych chwytów, ale w innej kolejności.

Szybkie powtórzenie Immortal otwarło debatę na temat trudności drogi, zaproponowanej przez Cooksona. Choć Pearson nie zdecydował się na zaproponowanie swojej wyceny, to jednak przyznał, że E11 może być nieco zawyżonym stopniem, biorąc pod uwagę jego odczucia podczas wspinaczki.

Źródło: planetmountain.com

Booking.com