To wyjątkowe zjawisko, aby w jednym miejscu osadziło się aż tyle osobników tego węża. Niektórzy turyści latami czekają, chcąc zobaczyć choć jednego. Mieszkaniec Karkonoszy ma zaś na swoim prywatnym terenie całą ich populację. Jak do tego doszło i co dalej z tym rzadkim okazem węży?
Gniewosz plamisty jest rzadkim gatunkiem węża, ale niejadowitym. Nie należy się go zatem bać, a raczej podziwiać. W naszym kraju objęty jest ochroną. Jest podobny do żmii zygzakowatej, choć o połowę lżejszy. Jego waga to ok.60 g, żmii zaś do 150 g. Można go też rozróżnić za pomocą wzoru na głowie. U żmii zygzakowatej występują na niej łuskowate litery Y, X lub V, u gniewosza zaś wzór przypominający serce lub podkowę. Ponadto warto zwrócić uwagę na oczy, u gniewosza są zaokrąglone, żmija zaś ma pionowe źrenice. Żmije mają też oddzieloną głowę od ciała, a gniewosze nie.
Gniewosze zasiedlają Europę i Azję. Są rzadkim gatunkiem węży, ale można spotkać je wśród traw i zarośli nasłonecznionych. Podobnie bowiem jak żmije lubią ciepło. Ich pokarm stanowią głównie jaszczurki i padalce.
Gniewosze w Polsce można spotkać w południowej Polsce. Nie występują one jednak bardzo często.
„50 gniewoszy. Człowiek latami jednego próbuje spotkać. Niech im u pana Sylwestra dobrze będzie!” napisała Pani Agnieszka na Social Mediach KPN, gdzie przyrodnicy poinformowali o wyjątkowym znalezisku populacji gniewoszy na prywatnym terenie jednego z mieszkańców Karkonoszy.
Pan Sylwester mieszka wprawdzie poza jurysdykcją KPN, ale to właśnie do jednej z przyrodniczek parku zgłosił się z prośbą o pomoc. Znalazł bowiem na swojej działce populację 50 gniewoszy. Mężczyźnie zależało, aby ochronić to znalezisko, ale teren ten znajduje się w pasie drogi krajowej. Regularne koszenie trawy na nim mogłoby zagrozić osobnikom. Dlatego KPN zwrócił się o pomoc do NATRIX oraz GDDKiA.
Przyrodnicy Parku zwracają też uwagę na postawę pana Sylwestra:
„Chcemy zwrócić szczególną uwagę na postawę p. Sylwestra, który nie przeszedł obojętnie wobec zagrożenia i któremu po prostu zależy na dobru przyrody”.
Większość osób wypowiadających się w tej sprawie przyznała rację KPN:
„Za taką postawę wobec ochrony gatunkowej powinien być przyznawany medal”.
„I takich ludzi nam potrzeba, brawa dla Pana Sylwestra!”
