Lubomir to jeden ze szczytów należących do Korony Gór Polski. Mało kto wie, że w tutejszym astronomicznym obserwatorium, które istniało przed wojną, odkryto dwie komety. To było wielkie wydarzenie, pierwsze tego typu w Polsce. Dzisiejsze obserwatorium możecie odwiedzać przez cały rok, wystarczy, że wejdziecie na szczyt Lubomira. Jak? O tym poniżej.
Nazwa szczytu nawiązuje do zasług księcia Kazimierza Lubomirskiego. Lubomir wznosi się na wysokość 904 m n.p.m. Dzięki temu jest najwyższym szczytem w Paśmie Lubomira i Łysiny. Położony jest w Beskidzie Makowskim. Należy do Korony Gór Polski. Na wierzchołku znajduje się Obserwatorium Astronomiczne im. Tadeusza Banachewicza, z którego oferty możecie korzystać przez cały rok. Pieczątkę dla Zdobywców KGP znajdziecie w skrzyneczce na szczycie, a także w Obserwatorium.
Na szczyt Lubomira wejdziecie następującymi trasami (na podstawie mapa-turystyczna.pl):
Z Poręby na Lubomir wiedzie trasa o długości 7,4 km. Suma podejść na niej wynosi 657 m, a zejść 161 m. Na jej przejście należy zarezerwować 3 godziny. Z Poręby do Kamiennika należy kierować się szlakiem zielonym, a tam następnie zmienić go na kolor żółty. Zmiany też możecie dokonać na Przełęczy Suchej.
To jedna z najkrótszych tras wiodących na Lubomir. Jej długość wynosi 3,7 km, pokonacie ją bez problemu w półtorej godziny. Liczcie się z sumą podejść wynosząca 219 m, a zejść 41 m. Najłatwiej ze schroniska wyjść szlakiem czarnym i kierować się nim aż na Łysinę, gdzie zmienicie go na szlak czerwony. Istnieje też możliwość całego przejścia szlakiem czerwonym na szczyt.
Ta trasa również jest krótka, jej dystans to niewiele ponad 3 km. Czas przejścia wynosi 1:20 h. Suma podejść to 329 m, a zejść 11 m. Z Przełęczy na wierzchołek Lubomira dojdziecie szlakiem czerwonym.
Na Suchej Polanie, która się tu znajduje, są miejsca biwakowe. Stąd na szczyt dojdziecie w niecałą godzinę. Trasa liczy 2,2 km, suma podejść 215 m, a zejść 18 m. Wyruszacie szlakiem żółtym na Łysinę, a następnie na Trzy Kopce. W obu przypadkach możecie zmienić szlak żółty na czerwony, który wiedzie wprost na wierzchołek Lubomira.
To 2,7 km drogi, które przejdziecie w 1:20 h, suma podejść to 395 m. Trasa jest przyjemna i wiedzie na szczyt cały czas szlakiem zielonym.
Ta trasa jest jedną z najdłuższych. Dystans wynosi 11,6 km, przy sumie podejść 705 m i zejść 156 m. Przejście go zajmuje około 4 godzin. Z Lubienia na Trzy Kopce kierujcie się szlakiem żółtym, a tam zmieńcie go na czerwony, który zaprowadzi Was na wierzchołek Lubomira.
Z Wiśniowej na Lubomir można dojść w 2,5 godziny, pokonując dystans niewiele ponad 7 km oraz sumę podejść 554 m i zejść 22 m. Na szczyt dojdziecie szlakiem zielonym. Punkty charakterystyczne po drodze to Dziadkówka, Lipnik i Lipnik Majdówka.
Na szczyt dojdziecie szlakiem czerwonym, który wiedzie przez 11,4 km. Suma podejść na nim to 761 m, a zejść 428 m. Czas przejścia wynosi około 4 godzin. Punkty charakterystyczne na szlaku to Przełęcz Wielkie Drogi, Wierzbanowska Góra i Przełęcz Jaworzyce.
Kasina Wielka znana jest przede wszystkim ze swej stacji narciarskiej i rowerowej. Zimą można tu poszaleć na nartach, a latem na jednośladzie. Jak zmęczycie się ekstremalnymi wyczynami, idźcie na spacer i zobaczcie dawną linię kolejową, która była najwyżej położona w naszym kraju, a także zabytkowy kościół.
Wiśniowa jest wsią powstałą w połowie XVI wieku. Dawniej były tu złoża rudy żelaza. Dużym zaskoczeniem może być tu dla Was wygląd jednego z tutejszych zabytków, mianowicie drewnianej synagogi. Po remoncie wygląda, jak zwykły dom, przed nim przypominała stodołę. Powstała na przełomie XIX i XX wieku. Dość niepozornie z zewnątrz, aczkolwiek bardzo bogato wewnątrz reprezentuje się Kościół Świętego Marcina, z pierwszej połowy XVIII wieku. Zewnętrzna fasada wprawdzie nie przypomina wyglądu pierwotnego, bowiem świątynia była dobudowywana i restaurowana w późniejszych latach, ale mimo to robi wrażenie. W środku zwróćcie uwagę na XVIII wieczne ołtarze oraz XVII wieczne: ambonę i krucyfiks.
W Porębie znajduje się ośrodek wczasowy oraz domki letniskowe, zatem jeśli szukacie fajnej bazy wypadowej, to warto tu zakotwiczyć. Zabytków wprawdzie nie ma, ale można obejrzeć przydrożne kapliczki.
Schronisko PTTK na Kudłaczach, zwane też Kudłacze, wybudowane zostało na wysokości 730 m n.p.m. Znajdują się tu miejsca noclegowe zarówno w pokojach budynku, jak i na polu namiotowym. Od strony Pcimia można tu dojechać autem. Zostawcie je na parkingu, który znajduje się ok. 0,5 km od schroniska.