Najniższa, najwyższa, najspokojniejsza, najłatwiejsza… Sprawdź, jaka naprawdę jest Łysica, jedna z gór należących do KGP.
Łysica to najniższy szczyt zaliczany do Korony Gór Polski, ale najwyższy w Górach Świętokrzyskich. Jego wysokość wynosi 614 m n.p.m. Posiada dwa wierzchołki, które różnią się od siebie wysokością 1 metra, choć odległość między nimi jest znacznie większa, bowiem sięga aż 700 metrów. U stóp Łysicy usytuowany jest klasztor Bernardynek, na jej niższym szczycie zaś krzyż. Najwyższy wierzchołek góry to Skała Agaty.
Łysica nazywana jest również górą św. Katarzyny, jako że położona jest niedaleko od wsi o tej samej nazwie. Ciekawostką jest fakt, że nie jest to miejsce dla osób z arachnofobią, czyli lękiem przed pająkami. Mieszka ich tu bowiem ponad 180 gatunków. Nic dziwnego więc, że cały tutejszy obszar znajduje się pod ochroną.
Łysica położona jest na Głównym Szlaku Świętokrzyskim. Jest to idealna góra dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z górskimi trekkingami. Zdobywanie KGP zdecydowanie warto rozpocząć właśnie od niej.
Na Łysicę można wejść dwoma szlakami. Pierwszy prowadzi ze wsi św. Katarzyny. Jest on dość krótki, bowiem cała trasa ma niewiele ponad 2,5 kilometra długości. Zatem bez problemu można ją przejść w około 60 minut. Tym bardziej że suma podejść to raptem około 266 metrów.
Drugi szlak prowadzi z Kakonina przez Przełęcz św. Mikołaja. Trasa ta ma ponad 4 kilometry, zatem czas jej przejścia to około 2-2,5 godziny. Choć dłuższa, to łatwiejsza, bowiem suma podejść to 242 metry.
Droga na Łysicę nie wymaga uprzedniego wielkiego przygotowania wytrzymałościowego. To jest jej znacznym plusem. Zazwyczaj to właśnie w tym miejscu wędrowcy postanawiają, że skoro zaliczyli ten szczyt, to „pójdą za ciosem” i zdobędą Koronę Gór Polski. Oba szlaki są łatwe i wiodą lasem, dzięki czemu wejście latem, w upał jest równie przyjemne, jak jesienią. Ponadto jest tu cisza i spokój. Warto jednak patrzeć pod nogi, ze względu na żmije.
Wybierając szlak od św. Katarzyny, po drodze mija się źródełko św. Franciszka, którego woda według legend potrafi uzdrowić ślepych. Nieco powyżej źródełka jest również kapliczka poświęcona temu Świętemu.
U stóp Łysicy znajduje się zaś Kapliczka Żeromskiego, w której wyrył on swój podpis jeszcze jako nikomu na świecie nieznany nastolatek, dopiero wkraczający w swą dorosłość.
Zdobywając Łysicę, nie można też pominąć obejrzenia Jaskini Raj w Chęcinach i Muzeum Minerałów i Skamieniałości w św. Katarzynie. Jaskinia Raj inaczej zwana jest Centrum Neandertalczyka. Niestety, ilość osób, która może zwiedzić to miejsce w ciągu dnia, jest ściśle ograniczona. Jest to jaskinia krasowa. Jej trasa turystyczna liczy 180 metrów długości. Główną atrakcją są tu formy naciekowe-stalaktyty. W Muzeum Minerałów i Skamieniałości warto zwrócić uwagę na Pracownię Krzemienia Pasiastego. Krzemień pasiasty jest dumą zarówno muzeum, jak i tego regionu.
