Czerwiec 2022 r. to ważna data zarówno dla mieszkańców Zakopanego, jak i dla pracowników PKL. Ćwierć wieku temu, podczas ostatniej swojej pielgrzymki do stolicy Tatr, ze spontaniczną wizytą do Kuźnic przybył Jan Paweł II. Na szczyt Kasprowego Wierchu wjechał Kolejką Linową.
Choć minęło już 25 lat, pracownicy Polskich Kolei Linowych z sentymentem wspominają czerwiec 1997 roku, kiedy to Jan Paweł II, wielki miłośnik polskich gór, wjechał na szczyt Kasprowego Wierchu linową kolejką. Chwile te opisują jako ogromne przeżycie duchowe, które trudno zapomnieć. Papież Polak całkowicie spontanicznie podjął decyzję o wizycie w Kuźnicach. Ponoć w początkowych planach pielgrzymki do Zakopanego nie brał jej pod uwagę. Mimo to tuż przed ostatnim rejsem kolejki na szczyt Kasprowego, w Kuźnicach pojawił się zaszczytny gość. Jak wspomina jeden z emerytowanych pracowników PKL, Paweł Murzyn, chwila, kiedy Jan Paweł II stał się pasażerem kolejki linowej była jego najlepszym życiowym prezentem. Tym bardziej że Papież nie pojawił się z przysłowiowymi pustymi rękami, wręczył mu różaniec.
W czerwcu 1997 odbyła się ostatnia pielgrzymka Papieża Polaka do Zakopanego. Przypomnijmy, że Jan Paweł II kochał Tatry i lubił w tym regionie wypoczywać. Na Mszy Świętej, którą celebrował u stóp Wielkiej Krokwi, pojawiło się wówczas około 300 tysięcy pielgrzymów. Mieszkańcy Zakopanego i okolic co roku wspominają ostatnią pielgrzymkę Papieża w Tatrach. Rokrocznie ją upamiętniają, organizując w czerwcu liczne wystawy przedstawiające pamiątkowe zdjęcia z tej wizyty, koncerty, spektakle teatralne, a przede wszystkim odprawiane są w tym czasie nabożeństwa w intencji Ojca Świętego.
