Nie żyje Zygmunt Furdygiel. Był znanym wypalaczem drewna w Bieszczadach. Pogrzeb odbędzie się w poniedziałek, 21 sierpnia po południu.
Ten weekend zaczął się smutną wiadomością na temat śmierci najstarszego wypalacza drewna w Bieszczadach. Zmarł Zygmunt Furdygiel. Miał 76 lat. Pogrzeb zaplanowano na poniedziałek, 21 sierpnia. Ostatnie pożegnanie rozpocznie się nabożeństwem różańcowym o godzinie 15.00, w kościele w Równi. Po nim nastąpi msza święta, następnie mężczyzna spocznie na cmentarzu w Równi.
Zygmunt Furdygiel w Bieszczadach uważany był za najstarszego wypalacza drewna. To ginący już zawód, jednak mężczyzna był w swoich fachu specjalistą. Był też jednym z bohaterów filmów dokumentalnych „Drwale i inne opowieści Bieszczadu” (Polsat) oraz „Przystanek Bieszczady” (Discovery Chanel Polska). Prywatnie był mężem, ojcem, dziadkiem, pradziadkiem oraz bratem.
Wiadomość o śmierci wypalacza drewna podała Osada Ostoja ze Stężnicy:
„Z ogromnym smutkiem i głębokim żalem, zawiadamiamy, że zmarł nasz wieloletni Przyjaciel i Towarzysz, najstarszy wypalacz węgla drzewnego w Bieszczadach Zygmunt Furdygiel. Zapamiętamy go jako uśmiechniętego i pozytywnego człowieka, który na zawsze pozostanie w naszej pamięci”.
