Takich zdjęć, jakie wczoraj pojawiły się na mediach społecznościowych, nie ogląda się co dzień. Codziennie bowiem górskich schronisk nie odwiedzają niedźwiedzie. Ten podobno usłyszał, że w Murowańcu dobrze karmią, zatem postanowił to sprawdzić.
Jesień to okres, w którym niedźwiedzie szykują się powoli do snu zimowego. Za wcześnie jednak, aby w niego zapadły. Jako że sezon na tak zwane „dary lasu” już się skończył, a ostatnio w górach pada coraz więcej śniegu, zwierzęta te szukają pokarmu. Nie boją się w tym celu podejść do ludzkich zabudowań.
Wczoraj (wtorek) wieczorem na jednej z grup znanego portalu społecznościowego, „Aktualne warunki w górach”, opublikowano wideo ze schroniska Murowaniec, w Tatrach. Widać na nim, jak głodny niedźwiedź chodził pomiędzy ośnieżonymi ławami do jedzenia i szukał pożywienia. Pomimo że nagranie zrobiło tak zwaną furorę wśród oglądających, była to dość niebezpieczna sytuacja. Nie wiadomo też, jakby się skończyła, gdyby nagrywająca film kobieta nie znajdowała się w bezpiecznym miejscu, za szybą schroniska.
W najbliższym czasie istnieje dość wysokie ryzyko spotkania niedźwiedzi w górach. Pamiętajcie zatem co robić, gdy jeden z nich stanie Wam na szlaku:
zachowajcie spokój
nie drażnijcie zwierzęcia, robiąc mu zdjęcia, tak zwane flesze mogą go rozdrażnić
wyprostujcie się, obniżcie głos i mówcie do niego
machajcie rękami nad głową
powoli wycofujcie się
Nigdy też, nie patrzcie niedźwiedziowi prosto w oczy. Inaczej może zaatakować. Gdy to się stanie, szybko połóżcie się na ziemi, na brzuchu, twarzą do ziemi, a rękami zasłońcie głowę. Nie ruszajcie się i poczekajcie, aż zwierzę odejdzie.
