Wiemy już jak wyglądał długi, majowy weekend w górach. Niestety, Ratownictwo Górskie miało „pełne ręce roboty”. Sam GOPR interweniował aż 12 razy. Jako że zbliża się sezon urlopowy, apelujemy do turystów o rozwagę podczas zdobywania górskich szczytów.
Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w długi weekend majowy interweniowało aż 12 razy. Pierwsze działania ratownicy podjęli już w sobotę w Grojcu, podczas Wiosennego Festiwalu Biegowego, z powodu zasłabnięcia jednego z jego uczestników. Jak podaje GOPR na swoim profilu SM, do weekendowych interwencji doszło między innymi w Rycerzowej, Potrójnej, Babiej Górze, Błatni i Żarach. Najczęstszym powodem konieczności udzielenia pomocy były urazy kończyn, a następnie inne przypadki medyczne.
W Tatrach poszkodowanych było jeszcze więcej, Pomocy ratowników TOPR potrzebowały 23 osoby, w tym w dziewięciu przypadkach konieczna była interwencja lotnicza. Na szczęście 21 osób wymagało udzielenia pomocy w dzień, a tylko w dwóch przypadkach ratownicy brali udział w nocnych akcjach ratunkowych. Jak podało do wiadomości TOPR, po raz pierwszy musieli też udzielać pomocy osobie porażonej przez piorun.
Apelujemy do wszystkich turystów wybierających się w góry o rozwagę i zachowanie szczególnej ostrożności. W Tatrach nadal istnieje zagrożenie lawinowe. Prosimy o korzystanie tylko i wyłącznie z wyznaczonych szlaków, zakładanie odpowiedniego, bezpiecznego obuwia, w przypadku złego samopoczucia pozostanie w domu oraz posiadanie przy sobie lawinowego ABC.
