Ratownicy GOPR Bieszczady mają już dwa etapy zawodów Pierra Menta we Francji za sobą. Niestety, nie zakończyły się tak, jakby tego chcieli, zatem nie mogą startować dalej. Mimo przeszkód dali z siebie wszystko i obiecują przygotowanie do kolejnej edycji.
Zawodnicy Pierra Menta rozpoczęli swoje zmagania 13 marca rano. Wystartowali już o godzinie 8.10. Do pokonania był dystans 25 km, przy 2700 m przewyższenia. Jak wspominają pierwszy etap „od razu w pełnym słońcu i ostro pod górę”. Było bezwietrznie, ciepło i słonecznie, a polscy GOPR-owcy pokonali trasę w wyznaczonym limicie. Dzięki temu mogli wziąć udział następnego dnia w drugim etapie. Niestety, nie udało im się go zakończyć, pomimo długotrwałych przygotowań do tych najsłynniejszych i najtrudniejszych zarazem zawodów w narciarstwie wysokogórskim. Nie mogą więc brać udział w dalszych zmaganiach zawodników Pierra Menta we Francji. Do tej sytuacji doprowadziło kilka czynników, m.in. stan zdrowia i warunki atmosferyczne.
„Drugi dzień zmagań na Pierra Menta za nami! Dzisiejszy dzień mimo ogromnej motywacji zawodników nie zakończył się tak dobrze, jak wczorajszy. Oba zespoły nie ukończyły etapu i tym samym nie mają prawa startu w kolejnych dniach. Jest nam przykro z tego powodu, bo wiemy, jak wiele osób nam kibicowało, ale niestety, problemy zdrowotne, pogoda i wiele małych czynników zadecydowały o tym, że nie zakończyliśmy tego wyścigu, tak jak chcieliśmy. Czasami tak bywa… Najważniejsze to się nie poddawać i dalej będziemy w naszych Bieszczadach przygotowywać się do wielkich zawodów, bo się da!” – ogłosili na swoim profilu społecznościowym.
Pomimo zawodu, jakiego doznali Polacy, mogą oni liczyć na słowa otuchy od swoich kibiców.
„Głowa do góry, te zawody nie są dla amatorów. Wy pokazaliście klasę, że po raz kolejny wystartowaliście!!! Zdrowie jest najważniejsze i nie ma co kozaczyć, spokojnego powrotu w Biesy, z podniesioną głową”.
„Pozdrawiam cały zespół. Trzymajcie się mocno, to tylko igrzyska”.
„Wielkie gratulacje. Jesteście i tak niesamowici”.
Tegoroczne zawody Pierra Menta, w których brali udział ratownicy bieszczadzkiej grupy GOPR, odbywają się od 13 do 16 marca. Podzielone zostały na dwie kategorie, tj. bieg dla seniorów (13-16 marca) oraz wyścig młodzieżowy (15-16 marca). Jak podają Organizatorzy, co roku wydarzenie gromadzi 200 drużyn składających się z 2 narciarzy.
Pierwsza międzynarodowa Pierra Menda w narciarstwie alpejskim odbyła się w 1986 roku we Francji, na stokach Grand-Mont. W tym roku zaś jest to już ich 38 edycja. To jedno z najtrudniejszych wydarzeń sportowych w narciarstwie wysokogórskim, a zarazem najsłynniejszych. Odbywa się tradycyjnie już w Areches-Beaufort.
Fot. Waldek Czado/GOPR Bieszczady