HZS podało, że w okolicach Gerlachowskiego Kotła doszło do śmiertelnego wypadku paralotniarza. Był Polakiem.
W niedzielę, 10 września, w okolicach Gerlachowskiego Kotła zginął polski paralotniarz. Ratownicy HZS udali się na miejsce wypadku śmigłowcem i pieszo, ale niestety nie dane im było udzielić pomocy. Mężczyzna zginął na miejscu z powodu obrażeń, jakich doznał. Przyczyny wypadku są ustalane.
To nie był jedyny Polak, który w słowackich Tatrach potrzebował w ostatnią niedzielę pomocy HZS. Ratowników wezwali również: