We wtorek na szlaku na Babią Górę prowadzono czynności RKO. Niestety, pomimo wysiłku innych turystów oraz ratowników GOPR i TOPR, mężczyzny nie udało się uratować.
Ratownicy GOPR apelują, jeśli zobaczysz w górach osobę, u której doszło do zasłabnięcia podejdź do niej i sprawdź, czy jest z nią kontakt słowno-logiczny i czy nie ustały czynności życiowe. Jeśli nie wyczuwasz oddechu i tętna, wezwij pomoc i koniecznie podejmij czynności RKO. W ten sposób możesz uratować komuś życie.
W ostatni wtorek na Akademickiej Perci u jednego z turystów doszło do zatrzymania akcji serca. Świadkowie wspinający się na Babią Górę zawiadomili GOPR i podjęli się resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Prowadzili ją aż do momentu pojawienia się ratowników. Ze względu na miejsce, w którym doszło do tragedii, goprowcy musieli wesprzeć się Sokołem i ekipą TOPR. Pomimo nieustającej resuscytacji i szybkiego transportu do szpitala, mężczyzna w nim zmarł.
Pamiętaj! Polskie prawo podaje, że za nieudzielenie pomocy grozi Ci nawet do 3 lat więzienia. Nieudzielenie pomocy jest wyłącznie wówczas dozwolone, jeśli zagraża to bezpośrednio Twojemu życiu lub zdrowiu. Lekarze uważają, że nawet źle poprowadzona akcja RKO daje większe szanse przeżycia, aniżeli nie byłoby jej wcale.