Ruszyła zbiórka pieniędzy na odbudowę Gorczańskiej Chaty. Potrzeba 750 tysięcy, do tej pory wpłacono niecałe 25 tysięcy. To kropla w morzu potrzeb. Do końca zbiórki pozostało 88 dni.
Dla wielu osób wieczór, w którym spłonęła Gorczańska Chata, dawna Hawiarska Koliba, był zakończeniem jakiegoś etapu w życiu. Było to miejsce, które przygarnęło każdego strudzonego wędrowca o każdej porze dnia i nocy. Można się tu było ogrzać, przygotować sobie i zjeść ciepły posiłek oraz przenocować. Oferowano 3 pokoje, a w nich łącznie 43 miejsca noclegowe. Ceny, jak przystało na obiekt akademicki, były niewysokie. Dlatego też Gorczańska Chata była jednym z najchętniej odwiedzanych górskich obiektów. Działała od 1987 roku.
Wieczorem 29 października tego roku spłonęła doszczętnie. Pożar zauważono około godziny 21.00. Zawiadomiono straż pożarną, ale akcja gaśnicza była znacznie utrudniona przez trudny dojazd do „Gochy”. Ciężki sprzęt nie dał rady pokonać drogi. Ponadto cały obiekt był drewniany, zatem ogień szybko go zajął. W trakcie pożaru w budynku przebywało kilkoro studentów. Jednego z nich poparzył ogień, ale jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Pomimo że nadal trwają czynności wyjaśniające, w tym postępowanie z ubezpieczycielem, zapadła decyzja o odbudowie Gorczańskiej Chaty. Założenie jest, że będzie ona podobna do starej, tj. będzie drewniana, wewnątrz zaplanowano trzy, wieloosobowe, izby, kuchnię z piecem, przy którym będzie można się ogrzać, a dodatkowo zostanie wybudowana sala spotkań. Nadal też ma być to obiekt całodobowy. Wstępny koszt odbudowy obiektu oszacowano na 750 tysięcy złotych, tyle bowiem wynosi docelowa kwota zbiórki na zrzutka.pl. Oprócz tego, darowizny można wpłacać na specjalne konto Oddziału Akademickiego PTTK w Krakowie. Zostało ono przeznaczone wyłącznie na odbudowę Gorczańskiej Chaty.
