To był wyścig o tytuł pierwszej Amerykanki, która zdobędzie Koronę Himalajów i Karakorum. Pomimo, że pogoda nie sprzyjała górskiej wspinaczce na Sziszapangma, kobiety ruszyły. Każda miała nadzieję, że to ona zostanie zwyciężczynią. Po sobotnich lawinach, jedna z nich nie żyje, druga zaginęła.
Dwie Amerykanki, Anna Gutu oraz Gina Marie Rzucidło rywalizowały ze sobą o tytuł pierwszej Amerykanki, która zdobędzie Koronę Himalajów i Karakorum. Obie w sobotę, 07 października, pomimo, niekorzystnych warunków atmosferycznych, postanowiły ruszyć na szczyt. W bazie, gdzie byli również inni wspinacze, mówiło się ponoć, że taka pogoda może sprzyjać lawinom. Kobiety jednak postanowiły zaryzykować. Towarzyszyli im Szerpowie, Ginie Marie Rzucidło znany wszystkim Tanjien Lama, który wraz z Norweżka Kristin Harila, wszedł na szczyty wszystkich ośmiotysięczników w zaledwie trzy miesiące. W czasie, gdy kobiety wraz z przewodnikami mieli prawdopodobnie atakować szczyt na Sziszapangma zeszły dwie lawiny. W ich wyniku Anna Gutu wraz z Szerpą stracili życie, a jej konkurentka z Lamą zaginęli. Ich poszukiwania będą dziś kontynuowane.
„Two American women- Gina Marie (L) and Anna Gutu (R), who were in a tough race to be the first American woman to scale all 14 eight-thousanders, were on their final push on Shishapangma today were hit by the avalanche, where Anna is found dead along with her guide Mingmar Sherpa while Gina is missing together with her Guide Tenjen Lama. Both Gina and Anna completed 13/14 eight-thousanders with only remaining Shisapangma to have achieved that feat” – podał Everest Today.
Fot. lawina/zdjęcie poglądowe
