W Pienińskim Parku Narodowym pojawił się niedźwiedź brunatny. Należy zachować szczególne bezpieczeństwo podczas zwiedzania oraz poruszać się tylko wyznaczonymi szlakami. Zabronione jest wejście na teren parku po zmroku.
Władze Parku apelują do turystów, aby jak zobaczą wszelkie ślady zwierzęcia to informować ich o tym.
Chcąc uniknąć spotkania z niedźwiedziem brunatnym, należy wędrować wyłącznie wyznaczonymi szlakami, unikać zbaczania z nich, przebywania w pobliżu zarośli oraz krzaków, które dają owoce, np. jagody. W przypadku zejścia ze szlaku warto zachowywać się głośno, aby niedźwiedź mógł uciec. Nie zaleca się wędrowania po górach podczas złych warunków pogodowych, które utrudniają widoczność oraz po zmroku. Zaleca się pokonywanie trasy z wiatrem, aby niedźwiedź mógł wyczuć nasz zapach i w spokoju odejść.
W przypadku napotkania niedźwiedzia podczas wędrówki nie wolno uciekać ani krzyczeć. Należy zachować szczególny spokój i opanowanie. Nie wolno do niego podchodzić, a już tym bardziej robić mu zdjęć. Jak podaje zespół Carpathian Brown Bear w przypadku, gdy niedźwiedź brunatny zauważy nas, należy się wyprostować, mówić do niego obniżonym, spokojnym tonem, wymachiwać nad głową rękami i powoli, tyłem do drogi, a przodem do niedźwiedzia, cofać się. Nie wolno patrzeć zwierzęciu w oczy. Jeśli zacznie się zbliżać, należy się zatrzymać i nadal do niego mówić. Gdy stanie znowu powoli się wycofywać.
W przypadku ataku niedźwiedzia, co jak podkreśla zespół Carpathian Brown Bear, jest bardzo rzadkie, zaleca się położyć na brzuchu, rozchylić nogi, zasłonić rękami głowę i kark, splatając dłonie za głową. Twarz należy mieć zwróconą do podłoża, gdyż niedźwiedzie ją atakują jako pierwszą. Udając martwego, należy poczekać aż niedźwiedź się oddali.
Zespół naukowy Carpathian Brown Bear liczy piętnaście osób, które zajmują się ochroną i zachowaniami niedźwiedzi brunatnych.