Jedna osoba nie żyje w wyniku lawiny, która zeszła w niedzielę Pod Kopą Kondracką. W Tatrach panuje trzeci, znaczny stopień zagrożenia lawinowego. TOPR apeluje, aby dobrze rozważyć wszelkie zaplanowane wycieczki w tę partię gór.
W rejonie Przełęczy Kondrackiej, w niedzielę 28 stycznia o godzinie 12.30, zeszła lawina. Jak podało w poniedziałkowym komunikacie TOPR, z początku myślano, że porwała ona 3 osoby, w rzeczywistości aż siedem. Dwie z nich zostały zasypane. Kobieta miała więcej szczęścia, gdyż zasypało ją częściowo. Odkopano ją zanim na miejsce przybyli ratownicy. Nie miała obrażeń. Zasypanego mężczyznę odnaleziono dzięki obecności psa lawinowego, ale dopiero dwie godziny po zasypaniu. Był w stanie ciężkim. Natychmiast przetransportowano go do szpitala. Niestety, okazało się, że zmarł w szpitalu w Krakowie, pomimo zastosowania specjalistycznych procedur medycznych.
Niedzielna akcja ratunkowa była bardzo poważna i trudna. Zaangażowanych w nią było 40 ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i pies lawinowy. Były jednak aspekty tego wydarzenia, które oburzyły TOPR i choć ratownicy rzadko komentują swoje akcje oraz zachowanie turystów, tym razem postanowili odnieść się do sytuacji. Publikujemy ich komentarz, który zamieścili w mediach społecznościowych:
“Opisując to tragiczne zdarzenie chcielibyśmy podzielić się następującymi wnioskami.
1. Turyści, którzy tego dnia podchodzili w rejonie Przełęczy Kondrackiej zlekceważyli elementarne zasady związane z planowaniem i wyborem trasy podejścia! Nawet pomimo zwracania uwagi niektórym z nich, przez ratownika który akurat przebywał w rejonie schroniska na Polanie Kondratowej!
2. Jesteśmy absolutnie oburzeni faktem, że przypadkowi świadkowie zdarzenia przeszkadzali ratownikom w poszukiwaniach nagrywając telefonami oraz stwarzali realne zagrożenie zejścia lawiny wtórnej na pracujących ratowników schodząc z Przełęczy Kondrackiej w momencie prowadzenia działań ratunkowych.
3. Niektóre z tych osób podzieliły się nagraniami w mediach społecznościowych, stwarzając u potencjalnych odbiorców złudne wrażenie doświadczenia górskiego! Prosimy nie naśladować tych zachowań”.
W Tatrach obecnie panuje trzeci, znaczny stopień zagrożenia lawinowego.
“W wielu miejscach zaobserwowano samoczynne lawiny dużych rozmiarów. Zagrożenie lawinowe trzeciego stopnia oznacza, że nawet pozornie bezpieczna droga do Morskiego Oka jest zagrożona lawinami!!! Ratownicy w ostatnich dniach mieli sporo pracy. Niestety pomimo znacznego zagrożenia lawinowego oraz niekorzystnych warunków pogodowych, spora ilość turystów wędruje w wyższych partiach Tatr. Ponownie zalecamy zrewidowanie swoich górskich planów. Jutrzejszy, pogodny dzień może być bardzo niebezpieczny!!!” – poinformował w niedzielę wieczorem ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Fot. G.Kubicki/TOPR