Korek na Zakopiance, wzmożony ruch w godzinach nocnych w Tatrzańskim Parku Narodowym, ogromna kolejka do kolejki linowej na Kasprowy Wierch. To podsumowanie ostatnich dni w Tatrach. Sylwester przyciągnął turystów z całej Polski, niezrażonych niesprzyjającymi turystyce warunkami pogodowymi w Tatrach.
Pogoda w Tatrach nie sprzyja turystyce. TOPR ostrzega, że wszelkiego rodzaju wspinaczka i trekking w wyższych partiach gór stanowi zagrożenie. Wymagane są odpowiedni sprzęt, umiejętność posługiwania się nim i przede wszystkim doświadczenie w zdobywaniu gór w warunkach zimowych. Wprawdzie zagrożenie lawinowe znacząco zmalało, dyżurujący ratownik w ciągu ostatniej doby ocenił je na 1, ale jak podaje TOPR “W Tatrach mamy obecnie trudne i niebezpieczne warunki do uprawiania turystyki. Pokrywa śnieżna jest w wielu miejscach zlodowaciała i bardzo twarda. Niekontrolowany upadek lub poślizgnięcie mogą się skończyć fatalnie”.
Warunki te jednak nie zrażają turystów, którzy masowo w ostatnich dniach szturmują Zakopane. Dało się to zauważyć m.in. dwa dni temu przy dolnej stacji kolei linowej na Kasprowy Wierch, gdzie sznur ludzi ustawionych do kas sięgał kilkudziesięciu metrów oraz wczoraj wieczorem na Zakopiance, kiedy mogło się wydawać, że miejsc noclegowych w Zakopanem nie starczy dla przybywających. Tatrzański Park Narodowy poinformował, że na jego terenie w ostatnich dniach również zaobserwowano wzmożony ruch turystów w porze nocnej. Jak przyznają przyrodnicy, do 1 marca, nie jest to zabronione, aczkolwiek podkreślają też, że nocne wędrówki nie są obojętne dla zwierząt. Ponadto “Na graniach śnieg jest miejscami wywiany do skały. Dodatkowym utrudnieniem w wyższych partiach Tatr jest silny wiatr, utrudniający poruszanie się. Wędrowanie w takich warunkach wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raków, czekana, kasku i lawinowego ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim”.
Warto te przestrogi wziąć sobie do serca. Tym bardziej że TOPR w sobotę udzielał pomocy taternikowi z kontuzją, który zjeżdżał na linie z uskoku Cubryny na Przełączkę pod Zadnim Mnichem, a w piątek turyście z urazem, który nie był w stanie samodzielnie zejść z Rysów. Sobotnia akcja zakończyła się o 3.15 w nocy, piątkowa zaś po godzinie 20. Dlatego zachęcamy wszystkich turystów, aby ograniczyli się do Sylwestra Marzeń oraz wycieczek dolinnych w najbliższych dniach.
