Tatrzański Park Narodowy poinformował, że pomimo iż wiosna zawitała również do wyższych partii gór, to nadal jest tam bardzo niebezpiecznie. Mogą występować burze, topniejący śnieg powoduje, że łatwo się poślizgnąć, a pokrywa lodowa na stawach jest cienka i krucha. Podczas wędrówek należy zachować szczególną ostrożność.
Wysokie części Tatr skrywają wiele niespodzianek, często niemiłych. Wiosna to trudna pora roku dla tego regionu. Wieczorami i porankami nadal występują skute mrozem pokrywy śniegu i lodu, które zaczynają topnieć w ciągu dnia, zatem jest dość ślisko. Ponadto spadają kamienie i mogą występować burze. Niektóre szlaki mogą być podtopione ze względu na topniejący śnieg. Na stawach, pomimo że występuje warstwa lodu, to jest ona krucha i cienka, wejście na nią spowoduje załamanie jej i może dojść do wypadku. TPN radzi, aby na wyższe partie gór nie wchodziły teraz osoby bez doświadczenia i odpowiedniego sprzętu wraz z umiejętnością jego zastosowania. Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego zalecają zabieranie ze sobą raków, czekan, lawinowego ABC oraz kasku.
Jak podał w oficjalnym komunikacie Tatrzański Park Narodowy, do 30 listopada, od zmierzchu do świtu, zamknięto wszystkie szlaki na terenie parku, zarówno turystyczne i rowerowe, jak i narciarskie. Ponadto 14 maja zakończył się sezon narciarski, w związku z tym nieczynne są wszelkie nartostrady i szlaki narciarskie, w całych Tatrach, z wyjątkiem szlaku Morskie Oko – Rysy. Nie wolno więc uprawiać żadnych form narciarstwa od tego dnia. Należy też pamiętać, że do 15 czerwca nieczynne są schroniska na terenie TANAP-u.