Na Słowacji zamknięto szlaki wysokogórskie w Tatrach. To coroczna procedura. Jej celem jest ochrona zamieszkujących tę część gór zwierząt.
Od początku listopada niedostępne są tatrzańskie szlaki na Słowacji, znajdujące się powyżej schronisk. Nie wolno na nie wchodzić ani mieszkańcom tego kraju, ani turystom, np. z Polski. Niedozwolone jest tez przekraczanie granicy polsko-słowackiej w wysokiej części Tatr.
Taką procedurę dotyczącą szlaków wysokogórskich TANAP stosuje co roku od lat 80. ubiegłego wieku. Ma ona chronić zwierzęta, dla których teren ten jest domem. „Powodem wykluczenia turystyki z najwyższych punktów TANAP-u jest przede wszystkim ochrona rzadkich gatunków fauny, które naszym zdaniem zasługują na spokojny okres zimowy. Zwierzęta są wyczerpane z powodu braku pożywienia, a wiosną przychodzą na świat młode” – tłumaczy Pavol Majko, dyrektor Zarządu TANAP.
Nieczynna jest też Chata pod Rysami oraz Cmentarz Symboliczny w pobliżu Popradzkiego Jeziora.
Szlaki zostaną udostępnione ludziom ponownie 15 czerwca 2024 roku.